Prawie 100 wypadków dziennie - podsumowanie wakacji na drogach

Intensywniejszy ruch na drogach w czasie sezonu urlopowego sprawia, że dziennie dochodzi średnio do 97 wypadków. Służby ratownicze przypominają o tzw. korytarzu życia, który umożliwi szybsze dotarcie na miejsce zdarzenia.

Najniebezpieczniejsze drogi w Polsce to autostrady – tak wynika z najnowszego raportu NIK. Na każdy tysiąc kilometrów dróg szybkiego ruchu przypada 5 razy więcej wypadków niż na normalnych drogach. Przy okazji wzrasta też śmiertelność – nawet kilkukrotnie. W zeszły roku na autostradach miało miejsce 478 wypadków, w których zginęło 70 osób a 697 zostało rannych – to wzrost aż o 40 proc. pod względem liczby ofiar.

Główne przyczyny wypadków to niedostosowanie prędkości (35% przypadków), niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami (23%), zmęczenie, zaśnięcie (12%), nieprawidłowa zmiana pasa ruchu (8%).

Dlatego służby ratunkowe cały czas przypominają kierowcom o tworzeniu tzw. korytarzy życia, które zwiększają szanse na uratowanie życia poszkodowanym. Cała operacja polega na wygospodarowaniu przestrzeni na jezdni dla pojazdów uprzywilejowanych - pojazdy znajdujące się na lewym pasie powinny zjechać maksymalnie na lewo, a te znajdujące się na pasie prawym na prawo. Na drogach o większej liczbie pasów pojazdy znajdujące się na lewym pasie powinny zjechać do lewej strony, a kierowcy znajdujący się na pozostałych pasach powinni skierować się w prawo.

Korytarz ratunkowy jest przeznaczony dla karetek. Nie blokuj go, bo sam możesz kiedyś potrzebować pomocy

Korytarz życia tworzony jest pomiędzy skrajnie lewym pasem a kolejnym, znajdującym się po jego prawej stronie. Dzięki temu mogą bez przeszkód dotrzeć na miejsce zdarzenia, gdzie na pomoc czekają poszkodowane osoby. Polski kodeks drogowy nie reguluje zasad tworzenia korytarzy życia, ale trzeba pamiętać, że w niektórych państwach jest to obowiązek usankcjonowany przez prawo.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.