Rynek rośnie, ale tylko dzięki flotom. Stagnacja wśród klientów indywidualnych

Branża motoryzacyjna w Polsce z każdym rokiem świętuje kolejne rekordy sprzedaży. Okazuje się jednak, że rosną tylko zakupy flotowe. Klienci indywidualni kupują praktycznie tyle samo.

W ciągu ostatniej dekady polski rynek nowych samochodów osobowych zwiększył się dwukrotnie - to dobra wiadomość. Zła wiadomość jest taka, że jest to głównie zasługa firm. Jak donosi najnowszy raport, sprzedaż aut do prywatnych odbiorców jest praktycznie taka sama.

Najnowszy raport IBRM SAMAR pokazuje, że w 2009 roku zarejestrowano 274 tys. samochodów osobowych - z tego 151,5 tys. trafiło do osób prywatnych. Według prognoz przygotowanych przez analityków, do końca bieżącego roku liczba rejestracji nowych samochodów wyniesie 535 tys. sztuk. Z jednej strony jest to wzrost o ponad 95 proc., ale gdyby policzyć tylko osoby prywatne, wzrost wynosi zaledwie 3 proc.

Przez pierwsze siedem miesięcy tego roku udział firm w sprzedaży nowych aut zwiększył się do 70 proc. Sierpień jest rekordowym miesiącem pod względem rejestracji ze względu na wejście w życie nowych norm emisji spalin. Przez pierwsze 20 dni udział klientów instytucjonalnych osiągnął pułap 80 proc. Przy tej okazji trzeba mieć na uwadze, że bazy CEPiK rozróżniają jako osoby prywatne przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą oraz spółki cywilne.

Źródło: Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR

Więcej o:
Copyright © Agora SA