Skodę Karoq Sportline rozpoznamy po stylistycznych, sportowych dodatkach. Wiemy, że dla wersji Sportline zarezerwowano nowe 18- lub 19-calowe obręcze. Agresywniejszy pakiet obejmuje czarne akcenty (zamiast srebrnych w klasycznych Karoqach), przyciemniane szyby i plakietki z oznaczeniem wersji w strategicznych miejscach nadwozia. Do pierwszych zdjęć Karoq Sportline pozuje w drapieżnym czerwonym lakierze.
Specjalnie dla Skody Karoq Sportline zarezerwowany będzie benzynowy silnik 2.0 TSI o mocy 190 KM. Standardem będzie tu napęd 4x4 oraz automatyczna skrzynia DSG. Sportowy pakiet będzie można zamówić także dla dwóch niższych wersji silnikowych. To dwa 150-konne silniki - 1.5 TSI oraz 2.0 TDI.
We wnętrzu również nie zabraknie sportowych akcentów - kontrastowych przeszyć, czarnej podsufitki, aluminiowych nakładek na pedały i oznaczeń wersji specjalnej. Ciekawostką są wirtualne zegary, które w Karoqu Sportline dostaną nowy widok z centralnie umieszczonymi, dużymi prędkościomierzem i obrotomierzem. Na wyposażeniu znajdziemy także ambientowe oświetlenie i wybór trybu jazdy.
I Karoq Scout, i Karoq Sportline oficjalnie zadebiutują podczas jesiennego Salonu Samochodowego w Paryżu. Do sprzedaży wejdą niewiele później. Ceny na razie pozostają tajemnicą.