Organizatorzy imprezy chcą zmienić jej charakter i zapewnić więcej atrakcji podczas trwania targów. Dlatego poza samymi prezentacjami nowych modeli w halach, część wydarzeń będzie się odbywać na świeżym powietrzu. Organizatorzy chcą przyciągnąć widzów koncertami i atrakcjami dla najmłodszych.
Targi NAIAS będzie można połączyć z takimi imprezami jak Detroit Grand Prix, Detroit Music Festival czy sponsorowanym przez GM festiwalem River Days. Termin ma być bardziej przyjazny dla zwiedzających – w styczniu w Detroit panują siarczyste mrozy, a w czerwcu pogoda powinna sprzyjać udziałowi w tego typu wydarzeniach.
Wpływ na taką decyzję mogła też mieć wystawa CES, która odbywa się w styczniu w Las Vegas. Choć to tylko targi elektroniki, to jednak coraz częściej pojawiają się na nich producenci samochodów.
Tegoroczna edycja targów przyciągnęła ponad 809 tys. osób, czyli niewiele więcej niż rok wcześniej. Organizatorzy przewidują, że taka formuła powoli się wyczerpuje, a w 2019 roku po raz ostatni odbędzie się w taki sposób jak dotychczas. Już teraz wiadomo, że w Detroit nie zobaczymy takich marek jak Audi, BMW czy Mercedes. Wcześniej z udziału zrezygnowali: Mazda, Mini, Porsche, Mitsubishi, Jaguar, Land Rover czy Volvo.