Juventus Turyn kupił Ronaldo, a w fabryce strajk

Transfer Cristiano Ronaldo do Juventusu zaskoczył wszystkich do tego stopnia, że informacja o kwocie zakupu zdenerwowała załogę włoskiej fabryki Fiata w Melfi. Związki zawodowe ogłosiły strajk.

W tej fabryce powstają obecnie takie modele, jak Fiat 500X, Punto oraz Jeep Renegade. Strajk rozpoczął się w niedzielę 15 lipca i miał trwać tylko dwa dni. Taka reakcja załogi to efekt informacji, że Juventus zapłaci Realowi Madryt aż 105 mln euro za transfer. Co więcej, zarobki piłkarza wyniosą około 30 mln euro rocznie. Kontrakt podpisano na 4 lata, co oznacza, że włoski klub wyda w sumie 225 mln euro.

Z kolei pracownicy włoskiego zakładu mieszkają w jednym z najbiedniejszych regionów Włoch. Średnie płace nie przekraczają tam 18 tys. euro rocznie. Dlatego związki zawodowe apelują, żeby firma inwestowała w nowe modele samochodów, które zagwarantują pracę dla tysięcy ludzi, a nie marnotrawiła środków na wynagrodzenie dla jednej osoby. Przedstawiciele związków zawodowych zwrócili też uwagę, że od wielu lat władze fabryki mówią o ciężkich czasach i konieczności zaciskania pasa.

Marka Fiat wspiera włoski klub od lat. Do tego 2/3 udziałów w klubie posiada holding EXOR, kontrolowany przez włoską rodzinę Agnelli/Elkan. Spółka posiada blisko 30 proc. udziałów w koncernie FCA i jest jednym z większych udziałowców Ferrari.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.