Seat Leon Cupra 300 - Seat musi pożegnać najmocniejszą wersję Leona Cupry

Już niebawem wszyscy producenci samochodów będą mierzyć spalanie swoich samochodów według normy WLTP, która jest dużo bardziej realistyczna niż wyniki podawane według standardu NEDC. Jedną z pierwszych "ofiar" jest Seat Leon Cupra.

Wprowadzenie nowej normy generuje utrudnienia dla niektórych producentów. Grupa Volkswagen musi wstrzymać produkcję w głównym zakładzie w Wolfsburgu na 1-2 dni w tygodniu, od sierpnia do końca września.

Centrala marki Seat w Hiszpanii ma równie poważny problem. Z powodu nowego reżimu testowego musi zmienić nazwę jednego modeli. Z oferty zniknie Seat Leon Cupra 300, a w jego miejsce pojawi się Seat Leon Cupra 290. Z powodu nowych, bardziej realistycznych pomiarów hiszpańska marka musi „zdławić” maksymalną moc 2-litrowej jednostki z 300 do 290 KM.

Jak poinformował nas polski odział Seata, zmiana dotyczy wersji z napędem na przód. 300-konny Leon z napędem 4x4 zachowa swoje 300 koni. Bez zmian pozostają również odmiany Cupra R oraz Carbon.

Zobacz także: Seat Leon Cupra R - pierwsza jazda. Piękne pożegnanie

Norma WLTP generuje problemy również dla innych koncernów. Peugeot zapowiada wstrzymanie produkcji modelu 308 GTi aż do początku października. Podobny los czeka BMW Serii 7 i M3. Na tych zmianach najwięcej zyskają klienci, którzy będą mogli sprawdzić, jakie jest rzeczywiste spalanie w modelu, których ich interesuje.

Więcej o: