Studium koncepcyjne zapowiada samochód elektryczny, który pojawi się na rynku w 2020 roku. Największą niespodzianką ma być wygląd nowego modelu. Pierwsze teasery pokazują, że osłona chłodnicy składa się z dwóch połączonych "nerek". Złośliwi na pewno zauważą w tym przypadku podobieństwo do samochodów marki Kia. W przypadku aut z napędem elektrycznym kwestia osłony chłodnicy nie jest taka ważna. Dlatego producenci mogą nawet zaślepić ten element.
Jakiś czas temu pojawiły się zamaskowane prototypy elektrycznego SUV-a schowane pod nadwoziem BMW X3. Jedyną różnicą w wyglądzie była klapka od portu ładowania w przednim błotniku. Z tyłu zmieniono wygląd zderzaka, ponieważ auto nie potrzebuje układu wydechowego. Przy okazji obniżył się prześwit, żeby zmniejszyć opory powietrza, a tym samym zwiększyć zasięg samochodu.
Oficjalna prezentacja odbędzie się dopiero pod koniec miesiąca. Nowy model będzie samochodem elektrycznym czwartej generacji (Gen 4), podobnie jak nadchodzące MINI EV. To sugeruje, że w 2021 roku poznamy model iNext, który będzie autem elektrycznym piątej generacji (Gen 5).