Volkswagen konsekwentnie unowocześnia swoją gamę modelową. Kompaktowa Jetta była do tej pory jednym z najbardziej przestarzałych modeli w ofercie niemieckiego producenta. Jednak to się właśnie zmieniło, bo Volkswagen zaprezentował zupełnie nową Jettę.
Nowy Volkswagen Jetta został zbudowany na nowoczesnej platformie MQB, co ma przełożyć się na lżejszą konstrukcję. Nowa Jetta będzie też znacznie przestronniejsza w środku. Odczują to wszyscy podróżujący. Bagażnik pomieści 510 l. Nowa Jetta sporo urosła. Mierzy aż 4702 mm długości (+43 mm), 2686 mm rozstawu osi (+35 mm), 1799 mm szerokości i 1459 mm wysokości (+6 mm).
Z wyglądu sedan upodobnił się do flagowego pojazdu z Wolfsburga, Volkswagena Arteona. Niektóre elementy stylistyczne nawiązują do bardzo ciepło przyjętych na amerykańskiej ziemi konceptów z rodziny I.D. W oczy rzuca się przede wszystkim nowy grill Jetty oraz LED-owe reflektory. Linie sedana są teraz znacznie ostrzejsze i agresywniejsze.
Zobacz także: Flagowy SUV Volkswagena dopiero w kwietniu? Volkswagen Touareg coraz bliżej
Wnętrze to zupełnie nowa jakość dla Jetty, ale nie dla nas. Bardzo dobrze znamy ten projekt z nowego Golfa, z którym Jetta jest oczywiście spokrewniona. Pierwsze skrzypce na pokładzie grają więc dwa duże ekrany - jeden, tzw. wirtualny kokpit, może zastąpić klasyczne, analogowe zegary, a drugi jest dotykowy i pełni funkcję centrum dowodzenia nowym systemem multimedialnym. Kabina została posprzątana ze zbędnych przycisków i pokręteł, choć Niemcy zachowali w tych porządkach zdrowy rozsądek i zostawili najważniejsze przełączniki.
O nastrój w kabinie dba ambientowe oświetlenie (10 kolorów do wyboru) oraz porządne audio. VW chwali się też materiałami wysokiej jakości i ich nienagannym spasowaniem. Podobnie jak Golf, nowa Jetta naszpikowana jest nowoczesnymi systemami bezpieczeństwa i inteligentnymi asystentami kierowcy.
Zobacz także: Volkswagen Amarok wybrany pickupem roku
W USA nowy Volkswagen Jetta debiutuje z tylko jednym silnikiem benzynowym. To 1.4 TSI o mocy 147 KM i 249 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Napędzane są przednie koła, a standardem jest ręczna skrzynia. Za dopłatą Amerykanie mogą wybrać 8-biegowy automat. Podczas prezentacji zapowiedziano rychłą premierę Jetty GLI z mocniejszym silnikiem.
W Europie nowa Jetta dzieliłaby zapewne sporo jednostek napędowych z Golfem, ale przy europejskiej wersji stoi duży znak zapytania. Wiele osób twierdzi, że dla tak dużej Jetty nie ma miejsca w europejskiej ofercie VW, bo odbierałaby klientów Passatowi.
Volkswagen wycenił nową Jettę na 18 545 dolarów. Do sprzedaży sedan trafi "później w tym roku".
W Detroit pokazano oczywiście amerykańską wersję modelu. Czy w najbliższych miesiącach zobaczymy europejską? Na razie niewiele na to wskazuje. Na Starym Kontynencie kompaktowe sedany to nisza, ale wciąż jest sporo kierowców, którzy wybierają takie auta. Nad Wisłą na nową Jettę czekałyby m.in. Toyota Corolla, Renault Megane GrandCoupe czy Hyundai Elantra.