Żeby skorzystać z sieci miejskich skuterów Jeden Ślad wystarczy ściągnąć specjalną aplikację i zarejestrować się w systemie. Usługę uruchomiono w maju ubiegłego roku, ale na razie korzystają z niej wyłącznie mieszkańcy stolicy.
Zasady są podobne jak w wypożyczalni rowerów Veturilo. Na początek trzeba zlokalizować skuter na mapie w aplikacji, a po zajęciu miejsca za kierownicą uruchomić go z poziomu telefonu, który służy za kluczyk. Po dojechaniu do celu można zostawić go w dowolnym miejscu, a nie tak jak w przypadku rowerów w wyznaczonych miejscach. Przejazdy są rozliczane za minuty, ale dwie pierwsze są zawsze gratis. Minuta jazdy kosztuje 69 groszy. W przypadku miesięcznego abonamentu spada do 35 groszy.
Zobacz także: Ciemna strona samochodów elektrycznych. Czy na pewno są ekologiczne?
Skutery są ekologiczne, ponieważ są zasilane silnikami elektrycznymi. W warszawskiej sieci jest już 100 skuterów, z których mogą korzystać mieszkańcy stolicy i turyści. To jednak nie koniec oferty spółki Jeden Ślad.
Warszawski startup oferuje swoje pojazdy wraz z całym systemem do zarządzania flotą dla biznesu. Rozwiązanie zainteresowało już kilku gigantów z branży gastronomicznej (np. AmRest) i kurierskiej, a także Ubera. Sieć skuterów rozrośnie się w tym roku o kolejne miasta: Kraków, Katowice i Trójmiasto. W Warszawie pojawi się jeszcze więcej pojazdów - w 2019 roku ma ich być 500.
Zobacz także: Łatwiej ukraść nowe niż stare auto. Policjant: Złodzieja odstraszają tylko laska i rygiel