Tuż przed premierą wyciekły zdjęcia nowego Mercedesa Klasy G

Producentom coraz trudniej utrzymać w tajemnicy swoje wielkie premiery. Oficjalny debiut nowej Gelendy Mercedes zaplanował na zbliżające się targi w Detroit. Jednak część oficjalnych zdjęć nowej Klasy G już wyciekła do Internetu.

Na ślad pierwszych oficjalnych zdjęć Mercedesa Klasy G jako pierwszy natrafił serwis "AutoHome.com.cn". Zdjęcia są oficjalne, ale jako że mamy do czynienia z wyciekiem, to ich jakość pozostawia sporo do życzenia. Całą piątkę znajdziecie w naszej galerii. Dla uczulonych na klikanie i slajdy część z nich wklejamy w tekst. Jak Wam się podoba nowa Klasa G? Dajcie nam znać w komentarzach i sondażu poniżej.

Zobacz także: Kamień milowy Mercedesa Klasy G. 300 tys. egzemplarzy przez 38 lat

Nowy Mercedes Klasy G (przeciek)Nowy Mercedes Klasy G (przeciek) fot. Mercedes

Nowy Mercedes Klasy G (przeciek)Nowy Mercedes Klasy G (przeciek) fot. Mercedes

Mercedes chciał kryć przed nami charakterystyczne pudełkowate nadwozie nowej Gelendy do samej prezentacji w Detroit. Jednak Niemcy jeszcze w grudniu zaprezentowali w pełnej krasie nowoczesne wnętrze kultowego modelu. Mieliśmy okazję je zobaczyć, o czym znacznie przeczytacie w tym miejscu: W Detroit Mercedes pokaże nowy model klasy G. My już w nim siedzieliśmy

Mercedes klasy GMercedes klasy G Fot. Mercedes

Mercedes klasy GMercedes klasy G Fot. Mercedes

Co już wiemy o nowej Klasie G?

Nowa Gelenda nie zmieni drastycznie swoich rozmiarów. Największą zmianą będzie poszerzenie klasy G - mówi się, że auto urośnie około 10 cm wszerz.

Nowa generacja Gelendy będzie stała pod znakiem bardzo drastycznej kuracji odchudzającej. Znacznie niższa waga przełoży się na wyższą wydajność, mniejszy apetyt na paliwo i poprawi właściwości jezdne. Możemy się spodziewać również lepszych osiągów. Niektóre informacje mówią nawet o 400 zrzuconych kilogramach, ale na razie obracamy się tylko wśród plotek i spekulacji.

Zobacz także: Mercedes-AMG G65 Final Edition - Specjalna wersja pożegnanie modelu

Jest za wcześnie na konkrety dotyczące jednostek napędowych. Tych ma być sporo, a w ofercie nie zabraknie odmian AMG. Nie powinniśmy się jednak spodziewać poważnych roszad. Na pewno w ofercie pojawi się nowy turbodiesel R6 o mocy około 313 KM. Niepewny jest los sześciolitrowej V-dwunastki (630 KM) z topowej G65 AMG - znak zielonych czasów. Reszta powinna pozostać bez zmian.

Co ciekawe, Niemcy podczas prezentacji wnętrza zasugerowali, że nowa Klasa G nie będzie dostępna w odmianie hybrydowej. Mercedes chce od razu postawić na elektryka. Jeśli taka odmiana klasy G rzeczywiście pojawi się w sprzedaży, będzie nie lada ciekawostką.

Czy podoba Ci się nowy Mercedes Klasy G?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.