Pierwsze egzemplarze Modelu 3 trafiają już do pierwszych klientów, a w międzyczasie programiści pracują nad usuwaniem wielu błędów. Do tej pory szczęśliwi użytkownicy samochodu nie mogli korzystać z tunera radiowego FM, który był niedostępny w menu, a producent zapewniał, że takie rozwiązanie znajdzie się na pokładzie Modelu 3. W sieci pojawiły się filmy wideo ukazujące błędy w oprogramowaniu, ale szybko zostały usunięte.
Okazało się, że wraz z najnowszą aktualizacją oprogramowania funkcja wróciła na swoje miejsce, a przy okazji poprawiono kilka innych błędów. W dotychczasowej wersji nie był dostępny licznik chwilowego przebiegu (tzw. trip). Szybko pojawiły się złośliwe głosy, że opcja będzie dodatkowo płatna. Poza tym producent dołożył aplikację monitorującą zużycie energii oraz ciśnienie w oponach. Dołożono też system łatwego wsiadania i wysiadania, podobnie jak w modelach S i X. Funkcja polega na odsuwaniu/dosuwaniu fotela i kierownicy.
Tesla przyzwyczaja swoich klientów, że wraz z kolejnymi aktualizacjami oprogramowania pojawiają się nowe funkcjonalności.