Wspomniane wyżej firmy brały udział w co najmniej jednym z czterech karteli związanych z produkcją pasów bezpieczeństwa, poduszek powietrznych i kierownic. Elementy dostarczano dla japońskich producentów samochodów sprzedających swoje produkty w Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG).
Po ujawnieniu zarzutów wszystkie firmy potwierdziły zaangażowanie w kartele i zgodziły się z decyzją Komisji Europejskiej. Jedynie firma Taka nie została ukarana grzywną za trzy kartele, ponieważ ujawniła ich istnienie, podobnie jak Tokai Rika, odsłaniając kulisy jednego z karteli.
Zobacz także: "Niemiecka motoryzacja to kartel!". Od prawie 30 lat manipulują emisją spalin i cenami
Ukarani dostawcy koordynowali ceny i rynki, a także wymieniali poufne dane na temat dostaw wspomnianych elementów dla takich producentów jak Suzuki, Toyota czy Honda. Komisja Europejska uważa, że takie zachowania mogły mieć wpływ na europejskich klientów, ponieważ jeden na jedenaście sprzedanych samochodów na terenie Unii Europejskich jest produkowany przez japońską firmę. Ponadto wszystkie japońskie firmy samochodowe dotknięte skutkami kartelu mają zakłady produkcyjne w EOG.