Po pierwsze, przewiduj
Największym wrogiem ekonomicznej jazdy jest częste hamowanie i wciskanie gazu w podłogę. Oszczędności sprzyja płynna jazda ze stałą prędkością. Nie kręć silnika do wysokich obrotów, jeśli nie jest to konieczne - to największy wróg oszczędności. Jeśli widzisz przed sobą włączające się czerwone światło, wytrać prędkość zawczasu, hamując silnikiem.
Pamiętaj jednak, że oszczędność paliwa nie może odbijać się na zwiększonych kosztach serwisowania - jazda na zbyt niskich obrotach nie jest zdrowa dla silnika, o czym pisaliśmy tutaj: Jazda na zbyt niskich obrotach - skutki.
Po drugie, regularnie sprawdzaj ciśnienie w oponach
Stan ciśnienia w oponach sprawdzamy za rzadko. A jego niewłaściwy poziom znacząco zwiększa zużycie paliwa. Zbyt małe ciśnienie w oponach to strata pieniędzy. Szacuje się, że wynik o pół bara za mały to o 5 proc. większe spalanie.
Jakie ciśnienie powinno panować wewnątrz opony? Tę informację znajdziemy na klapce wlewu paliwa, w instrukcji samochodu, na drugim słupku nadwozia lub w odpowiednich diagramach dostępnych u producentów opon. Warto też wiedzieć, jak sprawdzić ciśnienie w oponach.
Po trzecie, pozbądź się balastu
Jeśli w twoim bagażniku znajdziesz niepotrzebne rzeczy, pozbądź się ich. Większa masa to większe zużycie paliwa. Szacuje się, że dodatkowe 100 kg ciężaru to spalanie zwiększone średnio o 0,7 l/100 km. Najwięcej stracisz na elementach, które zmieniają opływ powietrza wokół karoserii twojego samochodu. Mowa m.in. o bagażnikach dachowych. Nie dość, że swoje ważą, to dodatkowo znacznie zwiększają opory powietrza. Przy zamontowanym bagażniku dachowym podczas jazdy na autostradzie samochód może spalać nawet o 20 proc. więcej niż zazwyczaj.
Po czwarte, wyłączaj silnik podczas postoju. Ale pod pewnymi warunkami
Warto korzystać z systemu start/stop, o ile nasz samochód jest w niego wyposażony. W korkach pozwoli on zaoszczędzić nawet 0,3 l paliwa na 100 km. Ale wyłączać silnik można też bez udziału systemu. W starszych silnikach nie jest to jednak opłacalne w każdych warunkach. Jeśli postój trwa kilkanaście sekund, więcej paliwa zużyjemy na rozruch niż zaoszczędzimy podczas postoju. Jeśli jednak wiemy, że postój potrwa dłużej, warto przekręcić kluczyk w stacyjce.
Po piąte, patrz na ceny i korzystaj z bonusów lojalnościowych
Jeśli jeździsz na oddaloną stację, by zaoszczędzić kilka groszy na litrze, oblicz, czy nie jest to tylko złudna oszczędność - na dojazd na stację też wydajesz pieniądze. Przyglądaj się cenom i korzystaj z programów lojalnościowych. Warto też zbierać punkty payback. Zebranymi punktami możesz płacić za zakupy w wybranych sklepach lub korzystać z rabatów.
Jakie są twoje sposoby na oszczędzanie paliwa? Podziel się nimi w komentarzach z innymi czytelnikami Moto.pl.
