Po latach oczekiwań, 4 grudnia na salonie motoryzacyjnym w Pekinie zobaczymy ostateczną wersję Lamborghini Urus. Żeby podgrzać atmosferę przed tym wydarzeniem, Lamborghini opublikowało filmik prezentujący „pierwszego na świecie super SUV-a”.
Podczas 30-sekundowego klipu zobaczymy zamaskowany model atakujący z dużą prędkością wydmy. Przy okazji producent pokazuje możliwości systemu ANIMA (Adaptive Network Intelligence Management), znanego z modeli Huracan i Aventador. Ciekawostką jest tryb Sabbia (piasek) pośród pięciu innych ustawień: Strada, Sport, Corssa, Terra (ziema) oraz Neve (śnieg). Dodatkowo Urus jest wyposażony w system czterech skrętnych kół.
Zobacz także: Mercedes-AMG GLC 63 S 4MATIC+ - najmocniejszy SUV w swojej klasie
Duchowy następca Lamborghini LM002, znanego jako „Rambo Lambo”, ma poważną misję do wykonania. Włoski producent liczy, że samochód w ciągu roku podwoi sprzedaż włoskiej marki. Stajnia z Sant Agata Bolognese będzie produkować rocznie około 7 tys. samochodów.
Pod maską sportowego SUV-a pracuje 4-litrowa jednostka V8 biturbo o mocy 650 KM. Nowy model zaprojektowano na płycie podłogowej MLB Evo, podobnie jak Audi Q7, Porsche Cayenne i Bentley Bentayga. Włosi zaprezentowali także kolejny film, na którym możemy bliżej zapoznać się z potężnym silnikiem.
Zobacz także: Młodszy brat Hondy NSX debiutuje w grze komputerowej
Lamborghini Urus w nowym wideo został określony "game-changer". Czy Waszym zdaniem nowy model oznacza dla słynnej marki i całego segmentu luksusowych, sportowych SUV-ów rewolucję? Dajcie nam znać w komentarzach.