Sam Elon Musk przyznaje, że Tesla musiała przestawić moce produkcyjne w związku z wprowadzeniem do produkcji Modelu 3, który pomoże w osiągnięciu celu, jakim jest przekształcenie się w masowego producenta samochodów elektrycznych. Najnowsze komentarze Muska hamują oczekiwania co do szybkości wzrostu produkcji. Na jego wypowiedź szybko zareagowała giełda – akcje spółki spadły o 0,8 proc. po piątkowej sesji.
Firma z Palo Alto dostarczyła na rynek zaledwie 220 egzemplarzy i wyprodukowała 260 w trzecim kwartale tego roku. Plany zakładały ponad 1500 sztuk. Musk poinformował, że Tesla przełożyła zasoby na zwiększenie produkcji baterii, aby pomóc ofiarom huraganu w Puerto Rico, gdzie większość mieszkańców pozostawała bez prądu.
Zobacz także: Duże obniżki cen w Tesli Motors. Topowe wersje Modeli S i X taniej
Kilka tygodni temu dziennik Wall Street Journal poinformował, że część egzemplarzy Modelu 3 wyprodukowano ręcznie na początku września, właśnie z powodu opóźnień w produkcji. Tymczasem Elon Musk zapowiedział prezentację zupełnie nowej, elektrycznej ciężarówki.
Tesla Semi miała zadebiutować we wrześniu, ale premierę przesunięto na październik. Producent nie zdradza szczegółów technicznych, ale Elon Musk w dyskusji na Twitterze poinformował, że parametry elektrycznej ciężarówki będą lepsze niż się spodziewał. Według wstępnych szacunków maszyna zaoferuje zasięg na poziomie 320-480 km.