Komenda Główna Policja opublikowała statystki długiego weekendu. I - jak to, niestety, zwykle bywa - dane są przerażające. Na polskich drogach doszło do 468 wypadków. Zostało w nich rannych aż 610 osób, a 31 osób poniosło śmierć. Optymizmem nie napawa też liczba złapanych przez policjantów pijanych kierowców - policja mówi o ponad 1,5 tysiąca takich przypadków.
Jeżeli porównamy tegoroczne statystki do tych z roku 2016, to okaże się, że dość wyraźnie wzrosła liczba pijanych kierowców. W 2016 r. złapano ich niecałe 1,3 tysiąca. Większa jest także liczba wypadków i ludzi w nich poszkodowanych. Rok temu było to odpowiednio 373 i 500. Na szczęście, w tym roku poprawiliśmy się w liczbie ofiar śmiertelnych - w 2017 r. było ich o 6 mniej.
Policjanci wymieniają nadmierną prędkość, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie i jazdę pod wpływem alkoholu jako główne przyczyny wypadków na polskich drogach.