Producent określa nowy samochód mianem „MPV nowej generacji”. Mitsubishi twierdzi, że nowy samochód łączy w sobie „twardość” SUV-a z przestronnością minivana. Xpander mierzy dokładnie 4475 mm długości, należy więc do segmentu kompaktów. Jednak na pokładzie w komfortowych warunkach ma się pomieścić nawet 7 osób. Producent chwali się też prześwitem, który wynosi aż 205 mm.
Stylistyka nowego modelu jest trochę dyskusyjna, ale nawiązuje do konceptów prezentowanych przez Mitsubishi na przestrzeni ostatnich lat. Z przodu nie zabrakło motywu Dynamic Shield znanego z innych modeli. Obowiązkowym elementem są lampy wykorzystujące technologię LED. Przedni pas prezentuje się bardzo dynamicznie, ale tylna część nadwozia ma już typową bryłę samochodu z segmentu MPV. Elegancki kokpit jest bardzo minimalistyczny. Oprócz centralnie zamontowano ekranu systemu infotainment znajdziemy tam pokrętła od klimatyzacji. Co ciekawe, we wnętrzu wygospodarowano aż 16 uchwytów na napoje.
Co pod maską? Tutaj kierowcy nie będą mieli żadnego wyboru. Xpander będzie dostępny tylko z silnikiem benzynowym 1.5 o mocy 105 KM. Można go parować z ręczną skrzynią o 5 przełożeniach lub 4-biegowym automatem. Mimo że Mitsubishi na każdym kroku podkreśla bliskie pokrewieństwo Xpandera z SUV-ami, to napęd 4x4 nie będzie oferowany.
Mitsubishi Expander zadebiutował oficjalnie na odbywających się właśnie targach w Indonezji. Nie bez powodu - to właśnie w tamtym regionie minivan trafi do sprzedaży w pierwszej kolejności. Jeszcze w tym roku. Na pozostałe rynki Xpander wyruszy w 2018 roku. Europa również znajduje się na liście, choć nie wiemy jeszcze, które dokładnie kraje wybrali Japończycy. Możliwe, że Xpander trafi również do Polski. Przy europejskim debiucie możemy się spodziewać poszerzenia oferty silnikowej. Mitsubishi przewiduje, że rocznie fabryki będzie opuszczało 80 tysięcy Xpanderów.