Audi RS Q8 coraz bardziej realne. Niemcy zastrzegają nazwę. Co już wiemy?

Plotki o nowym superszybkim flagowym SUV-ie marki z Ingolstadt pojawiają się od jakiegoś czasu. Jednak RS Q8 nigdy nie było aż tak realne jak teraz

Jak donosi serwis "Auto Guide" przedstawiciele niemieckiej marki odwiedzili europejski urząd patentowy i zastrzegli nazwę RS Q8. Ta informacja łączy się z niedawną wypowiedzią Stephena Winkelmanna, szefa Audi Sport. Zdradził on plany na najbliższe lata. Ekipa odpowiedzialna za usportowione wersje pracuje obecnie nad największym i najmocniejszym SUV-em, który nawiąże rywalizację z takimi modelami jak BMW X6 M czy Mercedes GLE63 AMG. Teraz mamy już niemal stuprocentową pewność, że będzie to RS Q8.

Stylistyka samochodu będzie nawiązywać do studium koncepcyjnego Q8 Sport Concept. Sportowy SUV zadebiutował kilka miesięcy temu na salonie w Genewie.

Zanim nowy model pojawi się na rynku, priorytetowym projektem w grupie Volkswagena jest Lamborghini Urus. Niemiecki SUV ma współdzielić płytę podłogową z włoską maszyną. Pod maskami obydwu modeli będzie pracować ta sama jednostka – podwójnie doładowane V8. Ten sam silnik spotkamy również w nowym Porsche Panamera Turbo. Jedno jest pewne. Sportowy oddział Audi na pewno nie zamierza stawiać na jednostki wysokoprężne, jak w modelu SQ7 TDI. Zdaniem Winkelmanna, taki model nie jest kompatybilny z pojęciem „światowy samochód”. Wszystko przez to, ze istnieją kraje, w których nie będzie można sprzedawać wersji z silnikiem Diesla.

Czy Twoim zdaniem Audi RS Q8 będzie równie szybkie co Lamborghini Urus?
Więcej o:
Copyright © Agora SA