Skoda stawia na SUV-y. Po sukcesie Skody Kodiaq (SUV powoli dogania w sprzedaży Superba, a w Polsce w czerwcu była najlepiej sprzedającym się dużym SUV-em), wielkimi krokami zbliża się rynkowa premiera Skody Karoq. To kompaktowy SUV, który w ofercie zastąpi model Yeti. Już niedługo do Kodiaqa i Karoqa dołączy trzeci SUV. Mały i miejski, bazujący na Volkswagenie T-Rocu.
Produkcja Karoqa właśnie ruszyła w czeskich zakładach marki w Kvasinach. Do Polski Karoq przyjedzie na pewno przed końcem roku, możliwe, że jeszcze na jesieni. Ceny oczywiście pozostają tajemnicą.
Na rodzimym rynku SUV-a wyceniono na 529 000 koron z benzynowym silnikiem 1.0 TSI (115 KM) i 579 000 koron za diesla 1.6 TDI (115 KM). W przeliczeniu na złotówki to odpowiednio: 86 i 94 tysiące. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że na razie czeski cennik otwiera całkiem nieźle wyposażona Ambition. Sporo tańsza, bazowa odmiana Active powinna dołączyć do oferty z czasem.
Nie jest żadną tajemnicą, że najbliższym koncernowym krewnym nowego SUV-a Skody jest Seat Ateca. Za to stylistycznie auto pełnymi garściami czerpie z większego Kodiaqa. Skoda Karoq mierzy 4382 mm długości, 1841 mm szerokości, 1605 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi 2638 mm w wersji z napędem na przód i 2630 mm w odmianie AWD. Bagażnik standardowo pomieści 521 l, a po złożeniu tylnej kanapy 1810 l.
Co pod maską? Karoq zadebiutuje z dwoma silnikami benzynowymi i trzema dieslami. Moc będzie się wahać od 115 do 190 KM. W ofercie dostępny będzie najnowszy silnik 1.5 TSI z systemem dezaktywacji cylindrów. Z kolei w topowym 2.0 TDI 190 KM dwusprzęgłowy automat DSG (7 przełożeń) i napęd 4x4 będą standardem. W niższych wersjach silnikowych będą to dodatkowo płatne opcje.
Karoq będzie wyposażony w nowoczesne systemy bezpieczeństwa, asystentów kierowcy, nowy system multimedialny (z dużym ekranem i obsługą Apple CarPlay oraz Android Auto). Pod względem wyposażenia Karoq nie będzie się wiele różnić od najnowszych modeli producenta - Octavii oraz Kodiaqa. Nie zabraknie więc w pełni LED-owych reflektorów, ambientowego oświetlenia wnętrza czy elektrycznie otwieranej klapy. Karoq wprowadzi też kilka pomniejszych nowości. Przykładowo, wirtualne zegary, dobrze nam znane z nowych Volkswagenów.