Oczywiście powody do narzekania to w dużej mierze przesada, ponieważ najnowsza odmiana Mustanga zaliczyła zauważalny skok jakościowy. Jednak zawsze znajdą się klienci z dodatkowym budżetem, którzy będą gotowi dołożyć trochę grosza, żeby poczuć zapach luksusu.
Do takich zadań najlepiej wynająć firmę Carlex Design, która ostatnio wzięła na warsztat Mustanga GT Convertible i zaserwowała mu mocną kurację odświeżającą. Pierwszy rzut oka na zdjęcia, a mamy wrażenie jakby to było wnętrze bardzo luksusowego samochodu.
Do przeróbek wykorzystano dwutonowe, perforowane wysokogatunkowe skóry. Obszyto nimi fotele, kierownicę, boczki drzwi oraz konsolę środkową. Oczywiście nie mogło zabraknąć połączenia z włóknem węglowym i Alcantarą.
Całość wygląda naprawdę imponująco. Nie znamy ceny tych modyfikacji, ale jesteśmy pewni, że na twarzy właściciela Mustanga rysuje się teraz szeroki uśmiech.