Kia Stonic to mały, miejski crossover segmentu B. Wraz z bratnim Hyundaiem Kona spróbuje znaleźć dla siebie miejsce w tej coraz bardziej zatłoczonej klasie, gdzie zdecydowanie największym bestsellerem jest Renault Captur. Z kolei nad Wisłą Koreańczycy będą musieli się zmierzyć przede wszystkim z Oplem Mokką X, którego Polacy wolą od francuskiego crossovera.
Hyundai i Kia postanowili zagrać bardzo sprytnie i mocno zróżnicowali dwa bliźniacze małe SUV-y. W Hyundaiu postawili na mocno awangardową i odważną stylistykę, a Kia Stonic - choć również bardzo nowoczesna - jest znacznie bardziej stonowana. Oba auta będą więc rywalizować o innych klientów. Jak przystało na segment B, nie zabraknie szerokich możliwości personalizacji. Kia chwali się dwukolorowym nadwoziem - na pierwszych zdjęciach widzimy Stonica w srebrnym lakierze z pomarańczowymi akcentami. W sumie ma być dostępnych aż 20 takich kombinacji.
W Europie Kia Stonic będzie dostępna z czterema jednostkami napędowymi. Nie zabraknie oczywiście małego, trzycylindrowego silnika 1.0 o mocy ok. 120 KM. W ofercie znajdziemy jednak także wolnossące benzyny o pojemności 1,25 i 1,4 litra. Dla zwolenników silników diesla przygotowano dobrze znany z innych modeli producenta motor 1.6.
Co ciekawe, Kia zapewnia, że crossovery, które trafią na nasz rynek będą miały zawieszenie oraz układ kierowniczy "zestrojone pod gusta europejskich klientów". Jesteśmy bardzo ciekawi, co kryje się pod tym stwierdzeniem. Prawdopodobnie auto będzie chętniej i precyzyjniej reagowało na ruchy kierownicy niż wersje przeznaczone na inne rynki.
Eleganckie i minimalistyczne wnętrze rozjaśniają kolorowe akcenty. Na pierwszych zdjęciach widzimy wariant pomarańczowy, ale producent obiecuje także inne kolory. Kia zapewnia, że Stonic ma być jednym z najbardziej pojemnych i przestronnych crossoverów klasie. Wiemy już, że bagażnik pomieści 352 l. Duży ekran dotykowy ma być bardzo czytelny i błyskawicznie reagować na dotyk. Mała Kia będzie oczywiście wyposażona w najnowszą wersję systemu multimedialnego z obsługą Apple CarPlay oraz Android Auto.
W nowym samochodzie nie mogło oczywiście zabraknąć całej armii systemów bezpieczeństwa i asystentów kierowcy. Kia podczas prezentacji mówiła m.in. o: systemie ostrzegającym o kolizji z funkcją wykrywania pieszych oraz funkcją awaryjnego hamowania, asystencie utrzymania pasa ruchu, systemie ostrzegającym o pojazdach w martwym polu czy systemie monitorowania ruchu poprzecznego.
Kia chce wprowadzić nowego crossovera do sprzedaży jeszcze w tym roku.