BMW serii 6 Gran Turismo ma zastąpić w ofercie Bawarczyków model 5 GT. Producent wsłuchał się w krytyczne głosy dotyczące stylistyki "piątki" GT i postanowił dość mocno zmienić proporcje samochodu. Seria 6 GT jest dłuższa od poprzednika - mierzy aż 5 091 mm. Do tego auto obniżono o 21 mm, a charakterystyczny tył narysowano inaczej, dzięki czemu jest niższy niż w 5 GT o 64 mm.
Bagażnik pomieści 610 litrów, a po złożeniu tylnej kanapy imponujące 1 800 l. We wnętrzu znajdziemy praktycznie wszystkie bajery, jakie znamy z najnowszych modeli producenta. W tym duży, bo aż 10,25-calowy ekran zaktualizowanego systemu multimedialnego iDrive, który obsługuje gesty, zaawansowany system półautonomicznej jazdy, wyświetlacz head-up czy elektrycznie sterowane fotele z tyłu.
Nie zabraknie też całej armii nowoczesnych systemów bezpieczeństwa i asystentów kierowcy, ale do tego BMW zdążyło nas już przyzwyczaić.
Do salonów sprzedaży BMW serii 6 Gran Turismo ma trafić w listopadzie. W Europie będą dostępne trzy wersje silnikowe. Cennik otworzy 630i GT z dwulitrowym silnikiem R4 o mocy 258 KM i 400 Nm maksymalnego momentu. Silnik będzie parowany z 8-stopniowym automatem. Pierwsza setka to kwestia 6,4 sekundy. Jeżeli to dla Was za mało, to powinniście zainteresować się 640i GT z 3-litrową benzyną R6. Tutaj do dyspozycji kierowca ma 340 KM i 450 Nm, a za dopłatą "szóstkę" można wyposażyć w napęd xDrive. 100 km/h na liczniku? 5,3 sekundy.
Na Starym Kontynencie w ofercie wciąż nie może zabraknąć jednostki wysokoprężnej. BMW przygotowało więc 630d GT. Trzylitrowy, sześciocylindrowy diesel może się pochwalić 265 KM mocy i 620 Nm momentu. Tutaj setka to równe 6 sekund.