Osoba, którą możecie zobaczyć na zdjęciu to nikt inny, jak sam Dieter Zetsche – szef koncernu Daimler. Tuż za nim możemy podziwiać zamaskowanego Mercedesa Klasy A, który pokaże swoje wdzięki dopiero w przyszłym roku.
Dieter Zetsche zapowiada, że nowy model Klasy A poszerzy całą rodzinę kompaktowych modeli aż do ośmiu wersji, włączając w to model o nadwoziu sedan. Kolejna generacja ma być przełomowa i wprowadzi zaawansowane systemy asystujące kierowcy, zmierzające w kierunku autonomicznej jazdy.
Podczas projektowania nowej Klasy A wykorzystano jeden z najbardziej zaawansowanych tuneli klimatycznych, który potrafi wytworzyć temperaturę od -40 do +60 stopni Celsjusza, a przy okazji wygenerować wiatr o prędkości do 265 km/h. Można mieć pewność, że samochód zostanie dokładnie sprawdzony w najbardziej ekstremalnych warunkach klimatycznych, zanim wyjedzie na drogi.
O samym modelu, poza tym co na zdjęciu nie wiemy zbyt wiele. Auto pojawiło się jakiś czas temu na torze Nurburgring. Na pierwszy rzut oka widać, że jest delikatnie szersze i dłuższe niż aktualny model, co przełoży się na większą ilość miejsca w kabinie. Oprócz standardowej wersji Mercedes wprowadzi jeszcze dodatkowy wariant sportowy, pozycjonowany pomiędzy A250 a flagowym A45.
Czwarta generacja Mercedesa Klasy A zadebiutuje już w przyszłym roku. Niedługo po tym będą wprowadzane kolejne wersje bazujące na tej samej płycie podłogowej. W planach jest także model GLB nazywany pieszczotliwie „mini Klasą G”.