Wielki powrót zza grobu. Alfa Romeo nareszcie sprzedaje auta!

Alfa Romeo modelem Giulia powróciła z motoryzacyjnych zaświatów. Jednak przez chwilę wydawało się, że nawet piękny sedan marki nie wyratuje Włochów przed upadkiem

Całkiem niedawno Alfa Romeo znalazła się w sytuacji, w której w ofercie miała tylko trzy auta - miejskie MiTo, kompaktową Giuliettę i bardzo niszowe 4C. Marka stanęła nad przepaścią, bo sprzedaż pikowała. Alfie groził los Lancii - z kultowego producenta mogła wypaść na margines motoryzacji i swoją działalność ograniczyć tak naprawdę tylko do rynku włoskiego. Zarząd FCA otwarcie mówił nawet, że poważnie myśli o likwidacji marki. Postanowiono jednak dać Alfie jeszcze jedną szansę. I wszystko odmieniło się w roku 2015...

Piękna Giulia zmienia wszystko

Bo w czerwcu 2015 r. została zaprezentowana Alfa Romeo Giulia. Mało która premiera w ostatnich latach wywołała takie poruszenie w branży, jak właśnie pokazanie długo wyczekiwanego następcy modelu 159. Włosi zbierali pochwały z każdej strony, a motoryzacyjny świat po prostu oszalał. My w moto.pl przyznaliśmy przepięknej Alfie tytuł Samochodu Roku 2015. Co chyba nikogo nie zdziwiło, w Waszym głosowaniu na Samochód Roku Czytelników również triumfowała Giulia.

Alfa Romeo Giulia
Alfa Romeo Giulia fot. Alfa Romeo

Wydawało się, że Alfa Romeo nareszcie złapała wiatr w żagle. Jednak pojawił się kolejny problem. Włosi mieli gigantyczne problemy z wprowadzeniem sedana do produkcji. Rynkowy debiut przekładano i przekładano, a opóźnienia mogły doprowadzić do upadku marki. Zwłaszcza, że zaczęły się pojawiać informacje, że Giulia oblewa testy zderzeniowe.

Kiedy w końcu produkcja ruszyła, to okazało się, że... aut nie ma drogach. Po Polsce jeździły jedynie prasowe egzemplarze, które łatwo rozpoznać po rejestracji zaczynającej się od liter SB. Pod koniec zeszłego roku nagraliśmy o tym wideo:

Nareszcie sukces! | Sprzedaż wystrzeliła

Mimo ogromnych trudności koncern FCA dalej pompował w Alfę Romeo pieniądze. Produkcja Giulii rozkręcała się z miesiąca na miesiąc, a sedan powoli zaczął stawać się realną alternatywą dla Audi A4, BMW serii 3 czy Mercedesa klasy C. Rywalizacja w europejskiej klasie premium zaczęła nabierać rumieńców. Co więcej, Alfa Romeo szybko wprowadziła do sprzedaży bazującego na Giulii SUV-a. A Stelvio nie zaliczyło już falstartu. Wręcz przeciwnie. Nauczeni doświadczeniem Włosi bardzo szybko przeszli drogę od targowej prezentacji do rynkowej premiery. Bez niepotrzebnych perturbacji.

Alfa Romeo Stelvio
Alfa Romeo Stelvio fot. Alfa Romeo

W roku 2017 Alfa Romeo nareszcie odżyła, a świadczą o tym najlepiej niedawno opublikowane wyniki sprzedaży w Europie. Przez pierwsze 4 miesiące roku (styczeń-kwiecień) Alfa sprzedała 28 874 aut, co oznacza wzrost aż o 38,7 proc.. Oczywiście na tle Audi czy BMW, które sprzedały w tym okresie odpowiednio 289 i 283 tysięcy szt., Włosi wciąż wypadają bardzo blado, ale nikt w klasie premium nie notuje tak wysokich wzrostów.

Jeszcze lepiej wypada sytuacja jeżeli porównamy sprzedaż w kwietniu 2017 r. do kwietnia 2016 r.. Wszystkie marki premium w Europie tracą. A Alfa? Alfa poprawiła się o 52,2 proc.!

Alfa Romeo Giulia
Alfa Romeo Giulia fot. Alfa Romeo

A to dopiero początek

Bardzo dobre wyniki zachęciły przedstawicieli FCA do zdradzenia, co planują na kolejne lata. A lista premier robi wrażenie. Według najnowszych planów, do gamy modelowej dołączy jeszcze duży sedan, dwa SUV-y (większy i mniejszy od Stelvio), hatchback (konkurent dla Golfa) oraz dwa modele specjalne, zbudowane na bazie sportowego modelu 4C. W sumie będzie to sześć modeli zaplanowanych do 2020 roku. Znając Włochów i ich opóźnienia, to 2020 nie wydaje się terminem realnym, ale nie zmienia to faktu, że czekają nas kolejne głośne premiery.

Więcej o: