O topowej odmianie nowego Volkswagena Upa plotkowano od dłuższego czasu, ale Volkswagen konsekwentnie milczał. Niemcy jednak nareszcie zdecydowali się ogłosić, że takie auto istnieje. Ba, zobaczymy je już w maju podczas słynnego zlotu miłośników marki nad jeziorem Wörthersee. Na razie jako koncept, ale Volkswagen zapowiada, że produkcyjna wersja będzie gotowa lada chwila. Możliwe, że już na przełomie 2017 i 2018 r..
Za napędzanie Volkswagena Upa GTI będzie odpowiedzialny litrowy, trzycylindrowy silnik TSI. Małe benzynowe turbo znamy już ze zwykłych wersji Upa, ale w GTI będzie miało 115 KM mocy i 230 Nm. Up! GTI waży tylko 997 kg, a to oznacza, że Volkswagen przyszykował naprawdę zrywne auto. Pierwsza setka w 8,8 sekundy w maluchu segmentu A robi wrażenie.
Sportową wersję rozpoznamy po obowiązkowych plakietkach GTI, agresywnych, napompowanych zderzakach, czerwonych listwach, małym spojlerze na dachu i dedykowanych 17-calowym felgach. We wnętrzu dominuje sportowa czerwień. W porównaniu ze zwykłym Upem GTI zostało obniżone o 15 mm.
Niemcy podkreślają, że koncept ma uczcić pierwszego Golfa GTI. Od hot-hatcha jest nawet szybszy o 0,2 sekundy. Volkswagen przyszykował też film, na którym up! spotyka się z kultowym modelem.