Skoda pokazała nowego SUV-a dzisiaj o 19:00, a my od razu obwieszczamy sukces nowego modelu. Nie za wcześnie? Wiele osób w komentarzach na pewno nam to wytknie, ale nie mamy żadnych wątpliwości - Karoq to murowany hit. Zwłaszcza nad Wisłą, gdzie czeska marka niepodzielnie króluje w zestawieniach sprzedaży.
Skoda to już nie tylko szalenie popularne Octavia i Fabia, w tym roku do oferty dołączył pierwszy duży SUV - Kodiaq. I z miejsca stał się hitem. Zawdzięcza to nie tylko sporym rozmiarom i walorom praktycznym, ale też świetnie skrojonemu cennikowi. To po prostu najtańszy SUV w segmencie. Więcej zapłacimy za Tiguana, RAV4, Outlandera, X-Traila, Sorento czy Santa Fe. Nawet po dobraniu mocnego silnika i napędu 4x4 Kodiaq na tle konkurentów wypada znakomicie. I to wcale nie nasze zdanie. Na Kodiaqa kierowcy głosują portfelami. W Polsce popyt przerósł podaż, a Czesi nie nadążają z realizowaniem zamówień. Po swojego Kodiaqa trzeba się teraz ustawić w długiej kolejce.
Karoqowi w walce o klienta będzie jeszcze łatwiej, bo ze względu na mniejsze rozmiary będzie znacznie przystępniej wyceniony i trafi do szerszego grona odbiorców. Wszystko wskazuje na to, że Nissanowi Qashqaiowi - kompaktowemu crossoverowi nr 1 w Europie - właśnie wyrósł bardzo groźny konkurent.
A to wcale nie koniec ofensywy Skody. Już niedługo do Kodiaqa i Karoqa dołączy trzeci SUV. Mały i miejski, bazujący na Volkswagenie T-Rocu.
Nie jest żadną tajemnicą, że najbliższym koncernowym krewnym nowego SUV-a Skody jest Seat Ateca. Za to stylistycznie auto pełnymi garściami czerpie z większego Kodiaqa. Skoda Karoq mierzy 4382 mm długości, 1841 mm szerokości, 1605 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi 2638 mm w wersji z napędem na przód i 2630 mm w odmianie AWD. Bagażnik standardowo pomieści 521 l, a po złożeniu tylnej kanapy 1810 l.
Co pod maską? Karoq zadebiutuje z dwoma silnikami benzynowymi i trzema dieslami. Moc będzie się wahać od 115 do 190 KM. W ofercie dostępny będzie najnowszy silnik 1.5 TSI z systemem dezaktywacji cylindrów. Z kolei w topowym 2.0 TDI 190 KM dwusprzęgłowy automat DSG (7 przełożeń) i napęd 4x4 będą standardem. W niższych wersjach silnikowych będą to dodatkowo płatne opcje.
Karoq będzie wyposażony w nowoczesne systemy bezpieczeństwa, asystentów kierowcy, nowy system multimedialny (z dużym ekranem i obsługą Apple CarPlay oraz Android Auto). Pod względem wyposażenia Karoq nie będzie się wiele różnić od najnowszych modeli producenta - Octavii oraz Kodiaqa. Nie zabraknie więc w pełni LED-owych reflektorów, ambientowego oświetlenia wnętrza czy elektrycznie otwieranej klapy. Karoq wprowadzi też kilka pomniejszych nowości.
W Sztokholmie na pierwszej prezentacji Karoqa z naszej redakcji jest Piotrek. Jak tylko wróci, to przygotuje dla Was znacznie obszerniejszy materiał o nowym SUV-ie.