Francuski koncern zadbał o to, żeby wygląd nowego Megane RS był niespodzianką. Wszystkie prototypy, które poruszały się po drogach, opakowano w nadwozie wersji GT z kilkoma modyfikacjami. Mimo tego w sieci pojawiło się pierwsze zdjęcie odsłaniające tylną część nadwozia i wszystko wskazuje na to, że jest to wersja produkcyjna topowej odmiany Megane.
Charakterystyczny lakier zdradza, że mamy do czynienia ze sportową wersją, a potwierdza to wielki dyfuzor i centralnie umieszczona końcówka wydechu. Wersja RS ma także inne zderzaki niż normalny model, a do tego na klapie bagażnika znalazło się stosowne oznaczenie. Całość uzupełniają duże koła i szerokie opony.
To jeszcze niepotwierdzone, ale nowy model może być wyposażony w napęd na cztery koła, chociaż niektóre źródła mówią o napędzie wyłącznie na przednią oś. Pod maskę trafił silnik prosto z Alpine A110, czyli turbodoładowany motor o pojemności 1.8. Taki zestaw powinien wygenerować 300 KM maksymalnej mocy przekazywanej przez sześciobiegową skrzynię ręczną lub siedmiobiegową dwusprzęgłową. Za dopłatą będzie można zamówić system czterech skrętnych kół, chociaż w modelach GT rozwiązanie jest dostępne w standardzie i nie można z niego zrezygnować.
Według wcześniejszych doniesień Renault Megane RS zadebiutuje już 26 maja podczas Grand Prix Monaco. Wyścig Formuły 1 to idealna okazja do skupienia uwagi na sportowym modelu. Auto pojawi się w sprzedaży jeszcze w tym roku. Nie zdziwimy się, jeśli przed debiutem rynkowym Megane RS zaliczy rekord na północnej pętli Nurburgringu. Aktualnie najszybszym modelem w tej klasie jest Honda Civic Type R z czasem 7 minut 43,8 s.