Prototypy | Mercedes SL | Koniec ze składanym dachem?

Mercedes przygotowuje kolejną generację modelu SL, w którym szykują się bardzo poważne zmiany. Producent zrezygnuje ze składanego dachu, co zmniejszy masę, a przy okazji zwiększy ilość miejsca w kabinie. Czyżby to koniec legendarnego roadstera?

Kolejna generacja Mercedesa SL jest już w drodze. Koncern ze Stuttgartu przygotował kilka niespodzianek dla klientów. Po pierwsze nowy model pomieści w kabinie czterech pasażerów w układzie 2+2. Jak to możliwe? Przede wszystkim dzięki pozbyciu się składanego dachu. Zamiast niego auto będzie dostępne w wersji coupe. Taki ruch jest spowodowany obecnością modeli SLC i AMG GT Roadster w ofercie. Mercedes nie potrzebuje kolejnego kabrioleta w tym segmencie, a dzięki radykalnym zmianom dotychczasowy samochód zaoferuje większą praktyczność.

Nad projektem czuwają inżynierowie AMG, pod maską nowego wersji SL400 pojawi się 3-litrowa jednostka benzynowa z turbodoładowaniem. Sześć cylindrów ułożonych rzędowo zaoferuje co najmniej 408 KM maksymalnej mocy, a do tego ponad 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wersja SL500 ma być zasilana jednostką 4.0 V8, a topowa wersja SL63 AMG będzie skrywać pod maską podwójnie doładowane V12 o pojemności 6-litrów.

Niektóre źródła donoszą, że Mercedes przywróci model SL ze składanym dachem, ale w nieco innej formie. Auto powstanie na skróconej płycie podłogowej nowej S-Klasy Coupe. Jednak na więcej informacji będziemy musieli poczekać co najmniej do 2018 roku.

ZOBACZ TAKŻE:

Mercedes klasy S po faceliftingu | Przywraca hierarchię

Mercedes klasy S 2017
Mercedes klasy S 2017 fot. Mercedes
Więcej o: