Pierwszego I.D. zobaczyliśmy w Paryżu. Volkswagen określił go mianem "nowego Garbusa". Łączył wymiary Golfa, przestronność Passata, wydajny napęd elektryczny oraz zaawansowany system autonomicznej jazdy. Drugiego I.D. o imieniu Buzz, pokazano w Detroit, był to "Microbus przyszłości". Teraz - w Szanghaju - do rodziny dołączył I.D. Crozz, elektryczny koncept crossovera lub SUV-a coupe.
Podobnie jak dwaj bracia, również I.D. Crozz został zbudowany na nowej platformie koncernu MEB, którą zaprojektowano specjalnie dla samochodów elektrycznych. Volkswagena Crozza napędzają dwa silniki elektryczne. Umieszczony z przodu ma 101 KM, a z tyłu 201 KM mocy. Każdy e-motor odpowiada za napędzania swojej osi, I.D. Crozz, jak przystało na SUV-a, jest więc wyposażony w napęd 4x4. Kiedy układ pracuje pełną parą kierowca ma do dyspozycji pod pedałem gazu wszystkie 302 KM.
Taka moc pozwala rozpędzić się do 100 km/h w niecałe 6 sekund. Umieszczone w podłodze baterie o pojemności 83 kWh mają zapewnić realny zasięg na poziomie 500 km. Koncern pracuje nad szybką ładowarką 150 kW, która już w 30 minut naładuje baterie do 80%. Tak samo jak dwa poprzednie koncepty z rodziny I.D., Crozz może się poruszać w trybie pełnej autonomicznej jazdy.
Koncepty I.D. to dopiero początek elektrycznej ofensywy Volkswagena. Niemcy planują wprowadzić do sprzedaży aż 30 napędzanych prądem modeli do 2025 roku. Elektryfikacja obejmie wszystkie segmenty - od aut najmniejszych po dostawczaki. Już w 2030 elektryki mają stanowić 33% sprzedaży całego koncernu.