Nowego ASX-a mieliśmy okazję już testować. Wszystkich zainteresowanych, co dokładnie zmieniło się przy okazji niedawnego faceliftingu, odsyłamy więc do naszego testu: Mitsubishi ASX | Test | SUV do zadań zwyczajnych, gdzie znajdziecie wszystkie najważniejsze informacje o nowym wcieleniu lubianego crossovera.
Dzisiaj podejdziemy do tematu trochę inaczej. Wcześniej ASX-a sprawdzaliśmy głównie w mieście. Tym razem zabraliśmy go w dwie długie trasy po Polsce. Najpierw na tor off-roadowy w Olszynie, gdzie Mitsubishi zorganizowało spotkanie z Hiroshi Masuoką, dwukrotnym zwycięzcą Dakaru. Więcej o tej imprezie przeczytasz tutaj: Mitsubishi świętuje 100. urodziny. Następna trasa to wypad do Zakopanego. W sumie ponad 2000 km po drogach krajowych, ekspresówkach i autostradach. Wystarczająco, by sprawdzić, jak ASX radzi sobie na dłuższych dystansach. Pod maską testówki pracował bazowy silnik benzynowy 1.6 o mocy 117 KM. Ze względu na świetną jak na SUV-a tej klasy cenę (69 900 zł) jest to jednostka bardzo często wybierana przez Polaków. Do diesli (1.6 114 KM lub 2.2 150 KM) i napędu AWD trzeba sporo dopłacić.
Mitsubishi ASX kierowany jest przede wszystkim do kierowców, którzy chcą mieć kompaktowego, modnego SUV-a w przystępnej cenie. Będą nim jeździć głównie po mieście i tylko raz na jakiś czas zabiorą go w dłuższą podróż np. na działkę. Miejski charakter auta czuć na autostradzie. Przy 140 km/h w kabinie robi się dość głośno za sprawą wysoko kręcącego się silnika (wyraźnie brakuje 6. biegu) oraz irytującego szumu wiatru. A jeżeli przekroczycie dopuszczalną przepisami prędkość, to musicie przygotować się na jeszcze większy hałas. To minus ASX-a. Zwolennicy szybkiej jazdy będą też narzekać na brak mocy, bo 117 KM wystarcza do poprawnego przyspieszania, ale na pewno nie wciśnie was w fotel. Z drugiej strony benzynowy silnik niedostatki mocy wynagradza bardzo niskim zużyciem paliwa. Producent podaje, że w trasie to 4,9 l/100 km. Podczas testu – nawet mocno przyciskany - na autostradzie ASX palił lekko ponad 8 l/100 km. To naprawdę bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że wskazówka obrotomierza permanentne przekraczała 3,5 tys. obrotów.
Mitsubishi jest jeszcze oszczędniejsze na drogach krajowych i ekspresowych, gdzie spokojnie da się zejść poniżej 6 l/100 km. Tam też znika jego największa wada, czyli hałas w kabinie. Podróżuje się nim po prostu komfortowo. To też zasługa precyzyjnego układu kierowniczego. Przy wyższych prędkościach przyjemnie się utwardza i daje pewność prowadzenia. W ostrzejszych zakrętach czujemy, co dzieje się z autem, a przez to bez problemu nad nim panujemy. Zawieszenie sprawnie wybiera nierówności polskich dróg i dokłada swoje pięć groszy do przyjemności z jazdy. Z kolei skrzynia biegów pracuje bardzo poprawnie – nie haczy, a biegi wchodzą pewnie. A czy 117 KM wystarcza do wyprzedzania? Oczywiście trzeba zredukować bieg, żeby wkręcić silnik na wyższe obroty i zostawić sobie trochę miejsca do manewru, ale na drogach krajowych ASX nie ma problemu z połknięciem wolniejszego samochodu.
Mieliśmy też okazję sprawdzić nowy system multimedialny. Nawigacja w większości przypadków sprawuje się świetnie i szybko reaguje na zjechanie z wyznaczonej trasy, proponując nową. Zdarza się jej tylko zgubić na nowo oddanych do użytku drogach. Receptą na to może być skorzystanie z Apple CarPlay albo Android Auto, które nowy ASX obsługuje. To wygodna opcja dla każdego, kto na smartfonie ma swoją ulubioną muzykę, a w systemowych mapach zaznaczone miejsca, do których często jeździ.
Mitsubishi ASX, 117-konny miejski SUV, w trasie sprawuje się zaskakująco dobrze. Narzekać będą tylko ci, którzy często muszą pokonywać długie odcinki autostradą. Cała reszta kierowców, która zdecyduje się na japońskiego crossovera, będzie zadowolona. Mitsubishi to dobry kompan w trasie. Jeździ się nim komfortowo, a ewentualne braki w mocy wynagradza na stacji benzynowej bardzo niskim spalaniem.
Bardzo niskie spalanie, pewność prowadzenia, komfortowe zawieszenie, przyjemność z jazdy, nowy system multimedialny z obsługą Apple CarPlay
Przy prędkościach autostradowych - hałas w kabinie
Silnik: Benzyna, R4, 1590 cm3
Moc: 117 KM przy 6000 obr./min
Moment obrotowy: 154 Nm przy 4000 obr./min
Skrzynia biegów: 5-biegowa, ręczna
Napęd: na przód
Wymiary: 4355x1770x1640 mm
Rozstaw osi: 2670 mm
Masa własna: 1260 kg
Poj. bagażnika: 419 l
0-100 km/h: 11,5 s.
Prędkość maksymalna: 183 km/h
Średnie zużycie paliwa: 5,8 l/100 km (podawane przez producenta)
Cena: od 69 900 zł (wyjściowa z tym silnikiem)