Segment sportowych SUV-ów cały czas rośnie. Audi od jakiegoś czasu sprzedaje modele z serii RS, BMW zapowiedziało nowe X3M, a tymczasem Mercedes nie próżnuje i dokłada swoje pięć groszy do segmentu.
Pod maską modelu GLC w obu wariantach dołączy silnik 4.0 V8 biturbo, który do tej pory był wykorzystywany w takich modelach jak C63 AMG oraz AMG GT. Podstawowa wersja oferuje 476 KM i 650 Nm, ale bardziej wymagający mogą zamówić odmianę z literką „S”, która zapewnia 503 KM i 700 Nm.
Mocną jednostkę połączono z 9-biegową skrzynią AMG Speedshift MCT wyposażoną w „mokre sprzęgło”. Napęd trafia na wszystkie koła poprzez system 4MATIC+ wraz z aktywnym dyferencjałem o ograniczonym uślizgu, który płynnie dystrybuuje moment obrotowy z priorytetem na tylną oś. Każdy model jest standardowo wyposażony w zawieszenie pneumatyczne.
Mercedes podaje, że jego najmocniejszy SUV rozpędza się od 0 do 100 km/h w 3,9 sekundy (standardowa wersja) lub 3,7 sekundy (wersja S). Prędkość maksymalna jest ograniczona elektronicznie do 250 km/h.
Pierwsze egzemplarze Mercedesa GLC63 AMG trafią do klientów dopiero we wrześniu. Tradycyjnie, na początek pojawi się bogato wyposażona wersja Edition 1. Przyjmowanie zamówień rusza 16 czerwca.