Całkiem niedawno do sprzedaży wszedł pierwszy SUV Jaguara, model F-Pace. Pod koniec zeszłego roku Land Rover zaprezentował w Paryżu zupełnie nowe Discovery. Z kolei w marcu w Genewie pokazywano pięknego Range Rovera Velar oraz Jaguara I-Pace'a, bliski produkcji koncept w pełni elektrycznego SUV-a. Jeszcze bliżej wyjechania na drogi jest E-Pace, mniejszy brat F-Pace'a. Raz po raz na drogach przyłapywane są zamaskowane prototypy.
To jednak dopiero początek ofensywy koncernu JLR. Jak donosi serwis AutoGuide, Brytyjczycy zastrzegli w urzędzie patentowym aż 29 potencjalnych nazw dla swoich przyszłych modeli. Oczywiście nie wszystkie zostaną wykorzystane, ale kilka brzmi bardzo ciekawie.
Jaguar mocno stawia ostatnio na SUV-y i crossovery. W tym kontekście intrygująco brzmią zastrzeżone właśnie P-Type oraz T-Type. JAG planuje też wprowadzić do oferty kilka coupe - we wniosku zarezerwowano CXE, CXF oraz CXJ. Sporo nowości szykuje się także dla modelu XE. Już niedługo mogą się pojawić jego wersje: C-XE, iXE, diXE, XEdi, and XEi. Litera "i" zapewne oznacza wersję elektryczną bądź hybrydową.
Dla Land Rovera zarezerwowano takie nazwy jak Westminster, Sawtooth, Stormer czy Landmark. Jesteśmy bardzo ciekawi, jakie nowości dla swoich klientów przygotowali Brytyjczycy. Które z zarezerwowanych nazw zostaną wykorzystane w przyszłych modelach, dowiemy się już niedługo.