Bentley postanowił grać w otwarte karty w kwestii swojej przyszłości oraz powiększania gamy modelowej. Zamiast dementować pogłoski, szefowie poinformowali oficjalnie o najbliższych planach marki. Rzadko zdarza się, żeby firmy tak otwarcie informowały o swojej strategii. Dobra wiadomość jest taka, że zapowiada się naprawdę sporo premier w najbliższym czasie.
Na początek Bentley zamierza zelektryfikować gamę modelową. Każdy samochód będzie dostępny w wersji hybrydowej typu plug-in. Najprawdopodobniej zostaną do tego wykorzystane silniki V6 oferowane w innych modelach z Grupy Volkswagena. Nieco później pojawią się mocniejsze odmiany wykorzystujące bardziej zaawansowaną konstrukcję V6.
Na tym nie kończy się rewolucja. Bentley nie zamierza poprzestawać na jednym SUV-ie w ofercie. Szef koncernu, Wolfgang Durheimer, ujawnił premierę jeszcze jednego, mniejszego model z popularnego segmentu.
Auto będzie dostępne z napędem elektrycznym. Brytyjska marka chce przyciągnąć w ten sposób zupełnie nowych klientów, a przy okazji zaoferować produkt, który nie wpłynie na sprzedaż modelu Bentayga. Premierę nowego SUV-a z napędem elektrycznym zaplanowano najwcześniej na 2020 rok.
ZOBACZ TAKŻE: