Amerykański producent robi wszystko, żeby godnie pożegnać aktualną wersję Jeepa Wranglera. Już niebawem w salonach pojawi się limitowany model Rubicon Recon, który jest terenówką z prawdziwego zdarzenia.
Wyposażenie samochodu od razu przemawia do wyobraźni. Ten samochód nie boi się jazdy w najgorszych warunkach. Znajdziemy w nim wzmocnione osie z kutymi elementami, wytrzymałe obudowy napędu (chroniące silnik, skrzynię biegów, mechanizmy różnicowe), a pod maską silnik V6 o pojemności 3,6 litra. Jednostka współpracuje z sześciobiegową skrzynią ręczną, ale w opcji jest dostępny pięciobiegowy automat.
Styliści z Jeepa zrobili wszystko, żeby podkreślić charakter tego samochodu. Nadwozie ulepszono matowymi wstawkami w kolorze czarnym, satynowym lakierem i hakami holowniczymi pomalowanymi w kontrastującej czerwieni. Całość stoi na 17-calowych felgach, które odziano w opony BF Goodrich.
Kabina nie jest do końca spartańska, jak mógłby sugerować wygląd samochodu. Są tutaj skórzane fotele, a także szereg instrumentów pozwalających monitorować stan samochodu oraz całego osprzętu.
Specjalna wersja Wranglera trafi do sprzedaży jeszcze w lutym. Model Rubicon Recon będzie dostępny od 39 145 dolarów. Nowego Jeepa poznamy dopiero w przyszłym roku.