Koncern VAG | Wielka akcja serwisowa w USA

Początek roku nie zapowiada się zbyt dobrze dla koncernu Volkswagen. Północnoamerykański oddział ogłosił trzy akcje serwisowe, które dotyczą prawie 600 tys. egzemplarzy niemieckich samochodów

Informacje o akcjach serwisowych podała do informacji agencja NHTSA, czuwająca nad bezpieczeństwem na amerykańskich drogach. Na razie nie mamy informacji na temat usterek w europejskich egzemplarzach, ale skala akcji może w dotknąć aut po drugiej stronie globu.

W sumie do serwisów na terenie USA ma trafić 582 822 pojazdów. Największa z akcji dotyczy 342 867 samochodów. Chodzi o możliwość wystąpienia usterki elektrycznej pompy cieczy chłodzącej w silnikach 2.0 TSI dla modeli A4, A5, A6 i Q5, wyprodukowanych w latach 2012-2016. Producent poinformował, że w wirniku pompy gromadzą się zanieczyszczenia, które mogą doprowadzić do zakleszczenia tego elementu. Konsekwencją może być przegrzanie jednostki napędowej, a nawet pożar. Naprawa polega na wymianie oprogramowania na nowe, które będzie odcinać zasilanie w przypadku blokady wirnika.

Kolejna akcja jest związana z poduszkami powietrznymi, ale nie ma związku z firmą Takata. Do naprawy trafi ponad 234 tys. egzemplarzy Audi Q5 produkowanego w latach 2011-2017. W tych samochodach problem dotyczy układu odwadniania przy panoramicznym oknie dachowym. Wadliwe odpływy pozwalają się przedostawać wodzie do pianki wygłuszającej. Znajdują się tam inflatory poduszek powietrznych, które przy kontakcie z wodą korodują i mogą spowodować wadliwe działanie kurtyn powietrznych.

Trzeci problem dotyczy poduszek powietrznych i napinaczy pasów bezpieczeństwa produkowanych przez szwedzką firmę Autoliv. Chodzi o 5901 egzemplarzy Audi (A4, A4 Allroad, A6, A7, Q5 i Q7) oraz Volkswagenów (Golf, e-Golf, Tiguan) produkowanych w rocznikach modelowych 2016-2018. Problemem jest mieszanka chemiczna stosowana w ładunkach pirotechnicznych. Może się okazać, że podzespoły nie zadziałają w czasie wypadku.

Więcej o:
Copyright © Agora SA