Inżynierowie z Wolfsburga pracują nad ósmą generacją Golfa. Nowy model zadebiutuje w 2019 roku, ale jeszcze przed końcem dekady na drogach pojawi się kolejna odsłona sportowej wersji GTI. Kompaktowy hot-hatch będzie tym razem wyposażony w układ hybrydowy (tzw. mild hybryda), który poprawi jego osiągi i zmniejszy spalanie.
Źródła powołujące się na informatorów z Wolfsburga twierdzą, że pod maską zagości turbodoładowana jednostka benzynowa o pojemności dwóch litrów, która będzie połączona z kompresorem sterowanym elektrycznie. Taki zabieg pozwoli osiągnąć wyższy maksymalny moment w niskim zakresie obrotów. Silnik będzie połączony z dwusprzęgłowym DSG o siedmiu przełożeniach. Źródła nie wspominają o przekładni ręcznej.
Dodatkowy osprzęt może wpłynąć na masę pojazdu, ale inżynierowie Volkswagena cały czas odchudzają platformę MQB. Można spodziewać się, że kolejne GTI będzie cięższe tylko o kilkadziesiąt kilogramów.
Aktualna wersja Golfa GTI Clubsport dostarcza 265 KM maksymalnej mocy, którą chwilowo można podnieść do 290 KM. Niewykluczone, że do końca dekady rodzina "GTI" powiększy się jeszcze o model zasilany elektrycznie. Władze koncernu nie wykluczają takiej opcji, zapowiadając jakiś czas temu dużą paletę samochodów zasilanych prądem.