To się nazywa służbowy samochód! Ferrari i...

Wszyscy fani motoryzacji mogą pozazdrościć pracownikom najdroższej nieruchomości w Stanach Zjednoczonych, którą niedawno wystawiono na sprzedaż. Okazuje się, że pracująca tam służba ma do dyspozycji służbowe Ferrari oraz Rolls-Royce`a

Kilka tygodni temu tajemniczy właściciel wystawił swoją nieruchomość na sprzedaż. Willa położona w Bel Air jest warta ponad 250 mln dolarów, ale w cenę jest wliczona całkiem niezła kolekcja luksusowych maszyn. Niektóre źródła podają, że wartość pojazdów wynosi około 30 mln dolarów. Do tego na dachu rezydencji stoi helikopter z legendarnego serialu Airwolf.

Na terenie posiadłości znajdziemy między innymi limitowany egzemplarz Pagani Huayra wyprodukowany w jednym egzemplarzy, a także Mercedesa 540 K Special z 1936 roku, którego szacowana wartość to 15 mln dolarów. Nie mogło zabraknąć takich klasyków jak Bugatti Veyron, Bentley Continental GT, Spyker C8, Ariel Atom 3, a nawet Morgan 3-Wheeler. To jednak nie koniec luksusów.

Siedmiu etatowych pracowników zajmujących się na co dzień obsługą nieruchomości ma do dyspozycji dwa służbowe samochody - Ferrari 488 GTB i Rolls-Royce Dawn. W razie potrzeby każdy pracownik ma prawo wziąć klucze i skorzystać z maszyny.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.