W 113-letniej historii marki Rolls-Royce tylko dwa razy udało się przebić magiczną barierę czterech tysięcy sprzedanych aut. W 2015 roku padł rekord wszechczasów, a na rynek trafiły 4063 egzemplarze. W roku ubiegłym sytuacja była podobna, ale tym razem sprzedano 4011 samochodów. To drugi tak dobry wynik w historii brytyjskiego producenta.
Rolls-Royce dostarcza auta do klientów w ponad 50 krajach całego świata. Wyniki udało się poprawić również na poszczególnych rynkach. W samej Japonii sprzedano 51 procent więcej aut niż w ubiegłym roku. Podobnie w Niemczech (wzrost o 30 proc.) i USA (wzrost o 10 proc.).
W całej Europie poprawiono wyniki o 28 proc., w Ameryce Północnej o 12 proc., a na kontynencie azjatyckim o 5 proc. Trzecim największym rynkiem jest nadal Bliski Wschód, gdzie sprzedaż utrzymywała się na podobnym poziomie. Najlepszym salonem Rolls-Royce`a pod względem sprzedaży jest obiekt w Dubaju.
Lepsze wyniki sprzedaży to zasługa takich modeli jak Dawn Drophead, Wraith Black Badge czy Ghost Black Badge. Brytyjska marka zwiększyła zatrudnienie o 100 osób z powodu otwarcia takich obiektów jak Home of Rolls-Royce i Rolls-Royce Technology and Logistics Center w Bognor Regis.
W najbliższym czasie możemy się spodziewać kolejnych wzrostów za sprawą nowego modelu z segmentu SUV - Cullinan oraz nowej generacji Phantoma, który pojawi się na przełomie tego roku.