Salon Detroit 2017 | Mercedes AMG GT | Jeszcze więcej mocy!

Nowy wygląd, zupełnie nowa wersja, zastrzyk mocy, parę detali we wnętrzu - Mercedes postanowił odświeżyć AMG GT

Zacznijmy od zmian w wyglądzie. Nie ma mowy o rewolucji. Niemcy postanowili tylko unowocześnić i odświeżyć model. Nic dziwnego, AMG GT wciąż wygląda znakomicie i nie zdążyło się zestarzeć. Największa zmiana to oczywiście zupełnie nowy grill. Nawiązuje do pięknego projektu, jaki po raz pierwszy zobaczyliśmy w topowej odmianie AMG GT - tej we wściekle zielonym kolorze i z literą "R". Charakterystyczny wlot powietrza przypomina o modelu W194 ze słynnego wyścigu Panamericana. Auto zostało też lekko poszerzone.

We wnętrzu również bez rewolucji. Kabina, podobnie jak nadwozie, została odświeżona, ale nie ma mowy o poważnych zmianach. Liftingowa klasyka gatunku - lekkie porządki, nowe wzory tapicerek i pakiety wyposażenia.

Mercedes AMG GT C CoupeMercedes AMG GT C Coupe fot. Mercedes

Mercedes AMG GT C | Nowa wersja

Do tej pory AMG GT C dostępne było tylko w wersji bez dachu. W Detroit do oferty dołącza wersja coupe. Przypomnijmy, GT C pozycjonowane jest pomiędzy GT S i ekstremalnym GT R.

Potężna podwójnie doładowana, 4-litrowa V-ósemka generuje w tej wersji 558 KM i 680 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Mercedes podczas prezentacji mówił o pierwszej setce w oszałamiające 3,7 sekundy. Prędkość maksymalna również robi piorunujące wrażenie - to 315 km/h. Ceny coupe nie ujawniono, ale ceny wersji bez dachy startują nad Wisłą od 750 500 zł. Możemy się spodziewać, że coupe będzie kosztowało ok. 700 tysięcy.

Sprzedaż AMG GT C Coupe rozpocznie się od 50 egzemplarzy jubileuszowej edycji specjalnej 50 Edition. To urodzinowa edycja. AMG obchodzi bowiem okrągłe, 50. urodziny. Oprócz 50 coupe do sprzedaży tragi także 50 roadsterów. 50 Edition wyróżnia się wykończeniem czarnym chromem, dedykowanymi felgami AMG, specjalnym wzorem tapicerki oraz - dostępnym na razie tylko w tej wersji - lakierem Designo Graphite Grey Magno.

Mercedes AMG GT C CoupeMercedes AMG GT C Coupe fot. Mercedes

Mercedes AMG GT | Więcej mocy

To jednak nie wszystkie zmiany, jakie Mercedes przygotował dla modelu AMG GT. W Detroit zapowiedziano delikatny zastrzyk mocy dla dwóch najsłabszych wersji, podstawowego GT oraz GT S. Teraz oferują one kierowcy odpowiednio 462 i 510 KM, po liftingu będzie to 476 i 522 KM. Na szczycie watahy wciąż pozostaje AMG GT R. Pod maską topowej wersji nie zmieni się nic - V8 biturbo w dalszym ciągu generuje 585 KM i 700 Nm. Prędkość maksymalna to 318 km/h, a przyspieszenie do 100 km/h zajmuje jedynie 3,6 sekundy.

Lifting nie powinien wpłynąć na ceny AMG GT. W polskich salonach Mercedesa podstawowe GT kosztuje teraz 555 500 zł.

 

Czy Twoim zdaniem Mercedes AMG GT stanowi realną konkurencją dla Porsche 911?
Więcej o:
Copyright © Agora SA