Pierwszego I.D. zobaczyliśmy w Paryżu. Volkswagen określił go mianem "nowego Garbusa". Łączył wymiary Golfa, przestronność Passata, wydajny napęd elektryczny oraz zaawansowany system autonomicznej jazdy. Drugi I.D., pokazany teraz w Detroit, to "Microbus przyszłości". Buzz jest rozwinięciem pomysłów, jakie zobaczyliśmy w jeszcze wcześniejszym koncepcie Budd-e.
I.D. Buzz został zbudowany na nowej platformie koncernu, stworzonej specjalnie z myślą o autach elektrycznych - MEB. Za napędzanie I.D. odpowiadają dwa silniki elektryczne - jeden z przodu, drugi z tyłu. Łącznie oferują 369 KM mocy. Według zapowiedzi, wskazówka prędkościomierza minie pierwszą setkę po 5 sekundach. Prędkość maksymalna - ze względu na baterie - została elektronicznie ograniczona i wynosi 160 km/h.
A co z zasięgiem? Umieszczone w podłodze baterie mają 111 kWh pojemności i wystarczą na 434 km na jednym ładowaniu.Koncern od jakiegoś czasu pracuje nad technologią szybkiego ładowania. Szybka ładowarka 150 kW ma w mniej niż 30 minut naładować akumulatory w 80%.
Podczas prezentacji Volkswagen wspomniał, że planuje także słabszą i tańszą odmianę I.D. Buzz. Z napędem na tylną oś, jednym e-silnikiem (268 KM) i bateriami 83 kWh.
Długość konceptu to prawie 5 metrów. Jedną z głównych zalet Volkswagena I.D. Buzz ma być niezwykle przestronna kabina. Na pokładzie będzie mogło podróżować nawet 8 osób. Co ważne, wnętrze będzie można konfigurować praktycznie w dowolny sposób - część można zdemontować, a pozostałe przesunąć zgodnie z potrzebą. Futurystyczne wnętrze naszpikowane jest nowoczesnymi rozwiązaniami - dużym ekranem, wyświetlaczem head-up czy aktywnymi systemami bezpieczeństwa.
Podobnie jak I.D. z Paryża Microbus z Detroit także został wyposażony w zaawansowany system autonomicznej jazdy. Volkswagen zapowiada, że będzie gotowy zainstalować w pełni samodzielnego autopilota do produkcyjnego samochodu już w 2025 roku.
Dwa koncepty I.D. to dopiero początek elektrycznej ofensywy Volkswagena. Niemcy planują wprowadzić do sprzedaży aż 30 napędzanych prądem modeli do 2025 roku. Elektryfikacja obejmie wszystkie segmenty - od aut najmniejszych po dostawczaki. Już w 2030 elektryki mają stanowić 33% sprzedaży całego koncernu.