Jeszcze dekadę temu model MG ZS kojarzył się ze sportowym sedanem z Wysp Brytyjskich. Odkąd markę przejęli Chińczycy, wszystko się zmieniło. Nowe MG ZS to crossover, który na pierwszy rzut oka przypomina nam trochę Mazdę CX-5. Na tym podobieństwa do japońskiej marki się nie kończą, ponieważ tył wygląda trochę jak model CX-3 zmieszany z Mazdą 2.
Samochód miał premierę podczas targów motoryzacyjnych w Guangzhou, a już za kilka miesięcy pojawi się na Bliskim Wschodzie, Australii, a następnie Wielkiej Brytanii. Stamtąd rozpocznie ekspansję na kolejne rynki.
Chiński model jest wyposażony w technologię sterowania głosowego, które pozwoli zamknąć szyberdach, przełączyć muzykę czy dostosować temperaturę klimatyzacji. Auto powstało na skróconej płycie podłogowej modelu GS, który zadebiutował w zeszłym roku.
Pod maską pracuje silnik oznaczony jako NetBlue 16T. Litrowa konstrukcja z bezpośrednim wtryskiem i turbodoładowaniem rozwija 120 KM maksymalnej mocy i 170 Nm szczytowego momentu obrotowego. Te parametry przypominają trochę podobny silnik pochodzący z koncernu GM, a konkretnie Opla. W ofercie są dostępne jeszcze dwa silniki o pojemności 1,5 litra dysponujące mocą 120 i 165 KM. W zależności od wersji silnikowej ZS jest dostępny z sześciobiegową skrzynią ręczną lub przekładnią dwusprzęgłową.
Nie znamy jeszcze ceny MG ZS, ale możemy się spodziewać, że model będzie tańszy od Nissana Juke, który kosztuje obecnie od 55 900 zł.