Wycena Ubera może sięgać nawet 69 mld dolarów, ale końcówka tego roku nie będzie zbyt dobra dla aplikacji pośredniczącej w organizowaniu przejazdów. Bloomberg donosi, że przez pierwsze dziewięć miesięcy 2016 roku Uber wygenerował 3,76 mld dolarów przychodów netto, który do końca roku może przekroczyć nawet 5,5 mld dolarów. Jednak w tym samym czasie spółka straciła 2,2 mld dolarów, z czego 800 mln dolarów w samym trzecim kwartale.
W zeszłym roku Uber stracił jakieś 2 mld dolarów, ale w tym roku strata będzie jeszcze wyższa mimo wyjścia aplikacji z rynku chińskiego, gdzie konkurencja okazała się zbyt mocna. Liderem chińskiego rynku w tym segmencie jest aplikacja Didi Chuxing, która obsługuje 300 mln pasażerów. Po nieudanym wejściu na rynek Uber sprzedał swój oddział właścicielowi wspomnianej firmy.
Wysokie straty Ubera wynikają z agresywnej ekspansji na całym świecie oraz m.in. dotacjami dla kierowców. Jednak zasięg i perspektywy tej spółki sprawiają, że Uber jest lepiej wyceniany od producentów samochodów takich jak GM, ford czy Tesla.
W październiku szef Ubera pochwalił się, że liczba użytkowników korzystających z usługi na całym świecie przekroczyła 40 mln osób, z czego 16 mln pochodzi z samych Stanów Zjednoczonych. Pasażerowie wydają średnio 50 dolarów miesięcznie za korzystanie z aplikacji.