Amerykanie szykują drobne zmiany w wyglądzie nadwozia. Przez lata pozostał niezmieniony i to właśnie ten aspekt wpływał w dużej mierze na wielką popularność tego samochodu. W nowym modelu inżynierowie dopracują kwestię aerodynamiki, ale pudełkowaty kształt zostanie zachowany. Szefostwo marki podkreśla, że jest to bardzo delikatna operacja, ponieważ Wrangler musi być nadal rozpoznawany przy pierwszym kontakcie.
W naszej galerii znajdziecie wizualizacje nowego Wranglera. Powstały na bazie zdjęć zamaskowanych Jeepów i informacji, jakie do tej pory udzielił sam producent.
Pod maską Wranglera pojawią się nowe silniki Diesla oraz czterocylindrowe jednostki benzynowe połączone z ośmiobiegową skrzynią automatyczną. W tej kwestii Amerykanie wykorzystają wiedzę i technologię właściciela, czyli koncernu Fiat.
Jeep Wrangler zostanie też drastycznie odchudzony. Producent rozważał wykorzystanie aluminium do budowy ramy, ale ostatecznie będzie ona lżejsza i bardziej wytrzymała, ale nadal zbudowana ze stali. Aluminium zostanie wykorzystane za to w drzwiach, masce i kilku mniejszych elementach. Producent zapewnia, że nadal będzie to zwarta konstrukcja z zawieszeniem pozwalającym na szaleństwa w terenie.
Nowy Jeep Wrangler zostanie zaprezentowany na początku przyszłego roku. Do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych wejdzie jeszcze w 2017 r. jako rocznik modelowy 2018. Do Europy zajedzie trochę później.