Toyota wciąż będzie rozwijała napędy hybrydowe i wodorowe, ale - jak donosi japońska gazeta biznesowa Nikkei - już niedługo do oferty dołączy także nowy, w pełni elektryczny model.
Prace nad nim ruszą pełną parą w 2017 roku. Auto prawdopodobnie powstanie na platformie TNGA, którą koncern wykorzystał już w nowym Priusie i crossoverze C-HR. Według zapowiedzi, ma to być "pełnowymiarowy samochód elektrycznym o dużym zasięgu". Co to oznacza? Około 300 km na jednym ładowaniu.
Głównym rynkiem nowego modelu będzie Japonia, ale Toyota zamierza go wprowadzić do sprzedaży także na innych rynkach wysokorozwiniętych, gdzie modele nisko- i zeroemisyjne są bardzo popularne. Oczywistym wyborem wydają się Stany Zjednoczone, a przede wszystkim Kalifornia.
Elektryk ma być gotowy na Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w Tokio w 2020 roku.