Mazda zapowiada, że w Los Angeles zobaczymy zupełnie nową, zaprojektowaną od zera Mazdę CX-5. Będzie to kolejna generacja, a nie gruntowny facelifting. Na razie nie ujawniono jeszcze żadnych szczegółów, Mazda rozpoczęła jednak już podgrzewanie atmosfery przed premierą i pokazała pierwsze zdjęcie-teaser. Skoro machina promocyjna ruszyła, to w następnych dniach będą się pojawiały kolejne.
Wizualnie CX-5 upodobni się do największego SUV-a marki, modelu CX-9. Narysowany w myśl filozofii KODO samochód będzie kusił klientów nowym przodem, niżej poprowadzoną linią dachu, opływową sylwetką i odważnymi kształtami. Nie zabraknie oczywiście pięknego lakieru Soul Red - widzimy go nawet na teaserze.
Mazda CX-9 fot. Mazda | Mazda CX-9
Pod maską nie powinniśmy się spodziewać rewolucji. Tak jak teraz będą to jednostki Skyactiv. W przypadku silników benzynowych pojemność to 2 litry, a wysokoprężnych 2,2 litry. Nic nie zmieni się także w kwestii napędu - w standardzie CX-5 będzie przednionapędówką, a 4x4 znajdzie się na liście opcji. Mazda zaprezentowała niedawno nową jednostkę o pojemności 2,5 litra przeznaczoną dla modelu CX-9. Niestety, według wstępnych informacji, jednostka nie trafi jednak do modelu CX-5.
Jakie zmiany Japończycy przyszykowali dla CX-5 dowiemy się już niedługo, najpóźniej do 16 listopada, kiedy Salon Samochodowy w Los Angeles oficjalnie się rozpocznie. Oprócz nowego SUV-a Mazda ma w Mieście Aniołów zaprezentować także prototyp samochodu wyścigowego.
