Hyundai Azera nie jest dostępny w polskiej ofercie i nic nie wskazuje na to, że może się to zmienić, ale nadchodząca nowa generacja limuzyny jest ważna również dla polskich fanów motoryzacji. Dlaczego? Bo zapowiada nowy język stylistyczny Hyundaia. Fani koreańskiej marki rozczarowani stonowanym wyglądem nowego i30 mogą zatem spać spokojnie - Azera zapowiada się znakomicie.
O samochodzie nie wiadomo na razie nic. Można jedynie spekulować, że auto zadebiutuje na tegorocznym Salonie Samochodowym w Los Angeles, choć znacznie bardziej prawdopodobnym miejscem debiutu będą styczniowe targi w Detroit lub kwietniowy salon w Nowym Jorku.
Hyundai podkreśla elementy premium, które zawarł w szkicach nowej Azery: wielki grill, chromowane listwy w zderzakach, dynamiczne przetłoczenia karoserii. Ta polityka może nieco dziwić w świetle debiutu marki Genesis, którą Koreańczycy pozycjonują na równi z Mercedesem czy Audi. Trzeba jednak pamiętać, że Koreańczycy chcą wyraźnie oddzielić Hyundaia od Kii, która ma produkować auta o sportowym zacięciu.