Mercedes nareszcie zaprezentował swoją odpowiedź na Audi A6 Allroad. Zgodnie z zapowiedziami uterenowione kombi nazywa się All-Terrain. Klasa E otrzymała obowiązkowy w samochodach tego typu makijaż. Nie mogło więc zabraknąć czarnych osłon zderzaków i progów oraz srebrnej osłony podwozia.
Mercedes przekonuje, że klasa E All-Terrain naprawdę poradzi sobie w trudniejszym terenie. W porównaniu ze zwykłą klasą E prześwit może być podwyższony maksymalnie o 35 mm - dzięki pneumatycznemu zawieszeniu prześwit jest regulowany przez kierowcę i waha się od 121 do 156 mm. Standardem będzie napęd 4Matic, a na 19-calowych felgach pojawią się nowe, przystosowane do jazdy poza asfaltem opony o szerszym profilu. Terenowa klasa E zostanie też wyposażona w nowy tryb jazdy o wiele mówiącej nazwie "offroad".
Klasa E All-Terrain zadebiutuje z tylko jednym silnikiem. Będzie to wersja E220d. Oznacza to, że pod maską będzie pracował dwulitrowy diesel o mocy 194 KM i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wysokoprężny silnik współpracuje z 9-biegowym automatem. Moc przenoszona jest oczywiście na koła obydwu osi (napęd 4Matic). Osiągi? 8 sekund do pierwszej setki i 232 km/h prędkości maksymalnej. "Później" do sprzedaży wejdzie mocniejsza wersja E350d (3.0; 258 KM).
Auto zostanie oficjalnie zaprezentowane podczas Salonu Samochodowego w Paryżu. Do sprzedaży ma wejść na początku 2017 roku. Cennik Mercedesa na razie pozostaje tajemnicą. Klasa E All-Terrain zmierzy się na rynku z Audi A6 Allroad i Volvo V90 Cross Country, które podobnie jak Mercedes zostało dopiero co zaprezentowane. Miłośnicy uterenowionych kombi klasy premium mogą już zacierać ręce.