Informacje o szerokim wykorzystaniu aluminium do budowy nowego Wranglera pojawiły się już jakiś czas temu. Producent rozważał wykorzystanie aluminium do budowy ramy, ale ostatecznie będzie ona lżejsza i bardziej wytrzymała, ale nadal zbudowana ze stali. Aluminium zostanie wykorzystane za to w drzwiach, masce i kilku mniejszych elementach. Producent zapewnia, że nadal będzie to zwarta konstrukcja z zawieszeniem pozwalającym na szaleństwa w terenie.
Odchudzony Wrangler zostanie oficjalnie zaprezentowany już w przyszłym roku. Do sprzedaży w Stanach ma wejść jeszcze w 2017 r. jako rocznik modelowy 2018.
Amerykanie szykują drobne zmiany w wyglądzie nadwozia. Przez lata pozostał niezmieniony i to właśnie ten aspekt wpływał w dużej mierze na wielką popularność tego samochodu. W nowym modelu inżynierowie dopracują kwestię aerodynamiki, ale pudełkowaty kształt zostanie zachowany. Szefostwo marki podkreśla, że jest to bardzo delikatna operacja, ponieważ Wrangler musi być nadal rozpoznawany przy pierwszym kontakcie.
Pod maską Wranglera pojawią się nowe silniki Diesla oraz czterocylindrowe jednostki benzynowe połączone z ośmiobiegową skrzynią automatyczną. W tej kwestii Amerykanie wykorzystają wiedzę i technologię właściciela, czyli koncernu Fiat.