Giorgetto Giugiaro to postać-legenda wśród samochodowych projektantów. Urodzony w 1938 r. Włoch został w 1999 uhonorowany nagrodą dla najlepszego projektanta samochodów XX wieku. Pracował dla 3 wielkich studiów: Bertone, Ghia oraz Italdesign. Lista aut, za jakie Giugiaro odpowiada jest bardzo długa. My tylko wymienimy kilka najciekawszych pozycji. To choćby: Volkswagen Golf (1974), Renault 19, Maserati Ghibli (1966) i Quattroporte (1976), Mazda 626, Alfa Romeo Brera, DeLorean DMC-12 czy przepiękne Ferrari 250 GT Bertone. A to tylko wierzchołek góry lodowej...
Teraz Giorgetto Giugiaro wraz z synem Maurizio zaangażował się w nowy projekt. To chiński supersamochód Techrules GT96. Auto po raz pierwszy pokazano w marcu tego roku, ale znajdowało się na bardzo wczesnym etapie. Produkcyjna wersja ma być gotowa już na przyszłoroczny Salon Samochodowy w Genewie. Do sprzedaży GT96 wejdzie na przełomie 2018 i 2019 r. Chińczycy planują sprzedawać rocznie około 25 egzemplarzy GT96.
Na razie wiemy, że za napędzanie supersamochodu ma odpowiadać aż 6 silników elektrycznych o łącznej mocy 1030 KM i aż 8 640 Nm (!) maksymalnego momentu obrotowego. GT96 waży tylko 1380 kg, więc osiągi będą należały do samochodowej ekstraklasy. Realne ma być 2,5 sekundy do pierwszej setki i 350 km/h prędkości maksymalnej.
Największą nowinką w GT96 będzie innowacyjny system ładowania baterii, który nosi roboczą nazwę Turbine-Recharging Electric Vehicle. Specjalne turbiny mają ładować baterie superauta, przedłużając jego zasięg. Zbiornik paliwa będzie miał pojemność 80 litrów. Techrules w prototypach eksperymentuje z różnymi rodzajami paliwa dla turbin - m.in. z benzyną, ropą, biogazem czy paliwem lotniczym. Chińczycy nie podają jeszcze dokładnych szczegółów, ale zasięg GT96 może sięgnąć nawet 2000 km.