Podczas Salonu Samochodowego w Paryżu Opel wreszcie zaprezentuje swój nowy elektryczny model, Amperę-e. To technologiczny brat bliźniak Chevroleta Bolta EV. Elektryk powstał pod dyktando dwóch założeń: auto ma być jak najbardziej oszczędne i jak najbardziej praktyczne. Pięciodrzwiowy hatchback ma oferować dużo miejsca i sprawdzić się jako wygodne, miejskie auto. Równie ważnymi atutami Opla ma być przystępna cena i duży zasięg na jednym ładowaniu.
Nie znamy jeszcze szacowanego zasięgu nowej Ampery na jednym ładowaniu. Bratni Chevrolet Bolt EV ma zaoferować nawet 322 km, możemy się więc spodziewać, że również Ampera-e przekroczy barierę 300 km. W końcu to ten sam samochód w trochę innych szatach. Największy rywal Bolta i Ampery, Tesla Model 3, będzie mógł się pochwalić wynikiem lepszym o niecałe 20 km.
Moc silnika elektrycznego lekko przekroczy 200 KM i 360 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Prędkość maksymalna - ze względu na zasięg - zostanie ograniczona do 150 km/h. Przyspieszenie do pierwszej setki na razie pozostaje tajemnicą, ale Opel ujawnił już kilka innych parametrów. Od 0 do 50 km/h Ampera-e rozpędzi się w 3,2 sek. Elektryk ma również radzić sobie całkiem nieźle z wyprzedzaniem - po wciśnięciu gazu w podłogę wskazówka prędkościomierza przesunie się z 80 do 120 km/h w 4,5 sek.
Opel odsłoni wszystkie karty już w Paryżu. Na razie Niemcy podgrzewają atmosferę przed premierą. Niedawno opublikowano film, na którym Ampera-e nie daje szans nowej Astrze TCR, Adamowi R2, Corsie OPC oraz Insignii OPC. Na dystansie 30 metrów żadne auto nie mogło się pochwalić równie dobrym przyspieszeniem: